Dzisiaj obiecane wcześniej na moim profilu FACEBOOKOWYM smażone knedle nadziane szpinakiem i fetą. Jako że jestem maniakiem kluchowym często szukam różnych urozmaiceń i udziwnień zwykłych knedli. Tym razem przyrządziłam je smażąc na patelni. Możne do najzdrowszych nie należą bo wiadomo smażone, ale wychodzę z założenia że raz na jakiś czas na pewno nie zaszkodzą a pomogą urozmaicić nasze codziennie obiady. Tym bardziej że naprawdę nam zasmakowały. Gdybyście jednak woleli takie bardziej tradycyjne to zapraszam na moje ulubione KNEDLE z jagodami.
KNEDLE SMAŻONE ZE SZPINAKIEM I FETĄ
około 16 sztuk
900 g ziemniaków
180 g mąki pszennej
1 jajko
250 g świeżego szpinaku
200 g sera feta
3 ząbki czosnku
sól
pieprz
olej do smażenia
Ziemniaki ugotować w mundurkach. W międzyczasie przygotować nadzienie podsmażając na patelni z małą ilością oleju najpierw czosnek potem dodając do niego szpinak. Następnie szpinak przełożyć do miski i dodać do niego fetę oraz pieprz do smaku. Wszystko wymieszać. Gdy ziemniaki trochę ostygną obrać je ze skórek i dokładnie podusić. Do tak przygotowanych ziemniaków dodać mąkę (może jej być mniej lub więcej wszystko zależy do ziemniaków), jajko oraz sól. Całość zagnieść w dość lepkie ciasto. Ciasto formować w kulki po czym rozpłaszczać je w dłoniach. Na środku każdej rozpłaszczonej kulki umieszczać nadzienie po czym sklejać ją formując z niej ponownie kulę. Tak uformowane knedle układać na blacie podsypanym mąką. Na patelni porządnie rozgrzać olej po czym smażyć na małym ogniu przygotowane wcześniej knedle. Po kilka minut z każdej strony tak aby były porządnie zrumienione ale nie przypalone. Podawać z jogurtem lub sosem czosnkowym.
SMACZNEGO!!!
świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńCudowne, do tej pory knedle kojarzyłam głównie z okrągłą kluską ze śliwką i bułką tartą! :)
OdpowiedzUsuńJakie to proste! I zapewne niesamowicie pyszne :) Zrobię na obiad w weekend :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta wersja knedli, taka w stylu śródziemnomorskim :)
OdpowiedzUsuńwyglądają bosko i myślę, że smakują jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuń