Nim się obejrzałam i zrobiła się połowa października a u mnie w kuchni zaczęła królować na dobre dynia. Na dysku jednak znalazłam zapomniane zdjęcia tego clafoutis które było tak pyszne że szkoda by się było z Wami nim nie podzielić. Więc dzielę bo śliwki jeszcze są.
MIGDAŁOWE CLAFOUTIS ZE ŚLIWKAMI
forma o średnicy 25 cm
300 ml mleka
110 ml śmietanki kremówki 30%
3 jajka
80 g brązowego cukru
140 g mąki pszennej typ 550
80 g zmielonych migdałów
1/2 łyżeczki cynamonu
około 10 śliwek
masło do wysmarowania formy
cukier brązowy do posypania wierzchu
płatki migdałowe do posypania wierzchu
Piekarnik nagrzać na 180 stopni C. Śliwki umyć i wydrylować. Wszystkie składniki zmiksować i wylać do naczynia do zapiekania uprzednio wysmarowanego masłem. Na górze ułożyć wydrylowane śliwki środkiem ku górze. Wierzch posypać brązowym cukrem oraz płatkami migdałowymi. Piec około 50 minut. Podawać lekko ciepłe i posypane cukrem pudrem.
SMACZNEGO!!!
wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńRobiłam w tym roku clafoutis z wiśniami i zachwyciłam się jego smakiem. Ze śliwkami musi smakować świetnie, szczególnie w takiej wersji migdałowej :)
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda niesamowicie kusząco :)
OdpowiedzUsuń