Byliśmy na grzybach w niedzielę, takiej ilości prawdziwków na raz chyba jeszcze nie widziałam. Przerabiania było co nie miara, część poszła do słoików, część na suszenie, a część pochłonięta na świeżo. Korzystając z okazji posiadania wielkiej liczby świeżych grzybów, przyrządziłam moje ulubione risotto z borowikami. Jeśli ktoś cierpi na brak świeżych, myślę, że suszone też się sprawdzą, można także spróbować z podgrzybkami.
RISOTTO Z BOROWIKAMI
300 g borowików
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
800 ml bulionu (trzymać na małym ogniu)
200 ml białego wina
80 g parmezanu (w sumie im więcej tym lepiej:))
100 g masła
250 g ryżu do risotto (ja użyłam Arborio)
kilka kropli soku z cytryny (użyłam z powodu małej kwasowości wina)
natka pietruszki
sól, pieprz
W garnku, najlepiej takim o dużej powierzchni i grubym dnie, roztopić część masła oraz kapkę oleju, wrzucić cebulkę, zeszklić i na koniec dorzucić czosnek. Następnie dołożyć oczyszczone i pokrojone w cienkie plasterki borowiki. Podsmażyć chwilę. Cebulę wraz z grzybami przełożyć na talerz i w tym samym garnku ponownie roztopić pozostałą część masła. Wsypać ryż i chwilkę podsmażać. Wlać wino i chwilę gotować, do czasu zredukowania się wina. Teraz zacząć żmudny proces dolewając po łyżce wazowej bulionu do ryżu, mieszać, czekać aż ryż wchłonie bulion i znowu dolać bulion. Czynność powtarzać do czasu wchłonięcia całego bulionu lub do czasu aż ryż zrobi się al dente, zajmie to ok. 20 min. Dodać podsmażone wcześniej borowiki z cebulą oraz tarty parmezan, wymieszać, przyprawić solą i pieprzem. Na koniec dorzucić posiekaną natkę pietruszki.
SMACZNEGO!!!
Szczęściara!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w weekend też znajdę choć kilka sztuk;)
Miseczkę risotto porywam na drugie śniadanie:)
pięknie tu u Ciebie, cudne zdjęcia, wszystko wygląda tak apetycznie, że aż zgłodniałam.... pozdrowienia
OdpowiedzUsuńo dziękuje, pozdrawiam również:)
Usuńgrzybów w tym roku nie jadłam i strasznie nad tym ubolewam.
OdpowiedzUsuńjeszcze jest czas grzybowy:))))
Usuńznakomite danie! wysypu grzybków zazdroszczę, bo u nas narazie posucha :)
OdpowiedzUsuńTeż zrobiłam, borowiki z tego samego grzybobrania :)) (zamrożone - długo czekały).
OdpowiedzUsuńRisotto pyszne. Polecam przepis.