Każdy ma swoje comfort food, do mojej listy na pewno zalicza się to risotto. Uwielbiam je na rozgrzanie, gdy z zimnego dworu wpadam do domu. A tam czeka na mnie miseczka parującego risotto z cheddarem i suszonymi pomidorami. Oryginalny przepis jest z porem i szczypiorkiem, niestety ja mam w domu nie zjadacza obydwu pozycji, dlatego trzeba było zastąpić je czymś innym i padło na suszone pomidory, no wiadomo najlepiej swojej produkcji.
RISOTTO Z CHEDDAREM I SUSZONYMI POMIDORAMI
inspiracja z książki Nigelli NIGELLA EKSPRESOWO z moimi zmianami
2 porcje
1 łyżka masła
1 łyżka oleju (wskazane jest użycie oleju z suszonych pomidorów)
200 g ryżu do risotto
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
125 ml wytrawnego białego wina
1 łyżeczka musztardy
1 litr gorącego bulionu warzywnego
120 g startego cheddara
klika suszonych pomidorów z oleju
pieprz świeżo zmielony
Masło z oliwą podgrzać w głębokiej patelni. Wrzucić pokrojoną cebulę, po chwili dodać pokrojony czosnek. Na patelnię wsypać ryż, wymieszać dokładnie, chwilę podsmażyć i wlać wino. Do całości dołożyć pokrojone, suszone pomidory oraz musztardę. Mieszając risotto dolewać bulion po chochli, czekając aż poprzednia porcja zostanie wchłonięta przez ryż. Czynność powtarzać przez ok 20 minut, do czasu aż ryż będzie al dente. Na koniec wrzucić starty ser, całość wymieszać, podawać ciepłe.
To wielka sztuka ugotować dobre risotto. Trafić w odpowiedni moment, by zakończyć gotowanie.
OdpowiedzUsuńJak zawsze u Ciebie ślicznie i apetycznie!
Dziś piątek i mam ochotę wypróbować ten przepis ;) ach!
OdpowiedzUsuńtrafia na moją listę 'must do'! :D
OdpowiedzUsuńwyglada i brzmi niezmiernie apetycznie :)
OdpowiedzUsuńTeż dziś zjem. Ja mam z kolei niepijaczkę wina, więc będę testować wersję z samym bulionem, może to już nie risotto, ale mam dobry bulion, sera, masła dodam i powinno być dobre :)
OdpowiedzUsuńpowinno wyjść, wino i tak wyparuje, tzn. alkohol z wina:)
Usuńtaki jesienny obiad, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPycha!
OdpowiedzUsuńjutro biegnę po suszone pomidory i robię, uwielbiam risotto w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o risotto to jadam tylko takie albo parmezanowe, inne mogą się schować :)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie mam ochotę poeksperymentować z risottami:)
UsuńKocham cheddar, mogłabym jeść i jeść, więc Twoje risotto pewnie pochłonęłabym w zbyt dużych ilosciach :)
OdpowiedzUsuń