Czekolada to zdecydowanie temat wokół którego krążą moje myśli ostatnio. Nie ma się co dziwić, choć słonko powoli zaczyna wyglądać to w końcu jeszcze trwa zima. A zimą czekolada najlepsza na wszystko. Tym razem dodałam ją do gofrów i serwuje Wam przed snem. Czekoladowych snów zatem dzisiaj moim Drodzy :)
10 sztuk
GOFRY
60 ml oleju
125 ml mleka
200 ml wody
2 jajka
250 g mąki pszennej
2 czubate łyżki kakao
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki cukru pudru
szczypta soli
70 g mieszanki czekolady mlecznej i gorzkiej
KREM
125 g sera mascarpone
100 ml śmietanki kremówki 30%
1 łyżka kakao
1 łyżka cukru pudru
W jednej misce umieścić olej, mleko, wodę oraz żółtka, po czym wszystko razem zmiksować. W drugiej wymieszać razem suche składniki czyli mąkę, kakao, proszek do pieczenia, cukier puder oraz sól. Suche składniki połączyć razem z mokrymi miksując chwilę. Białka ubić na sztywno i wmieszać delikatnie w dwóch partiach szpakułką w ciasto. Na koniec do ciasta dodać posiekaną mieszankę czekolad i wymieszać delikatnie do połączenia się składników. Rozgrzać gofrownice i smażyć gofry zgodnie z wytycznymi producenta. Wszystkie składniki kremu umieścić w misce i zmiksować. Gotowe gofry podawać z kremem czekoladowym.
SMACZNEGO!!!
Wyglądają cudnie! *.* Mogłabyś zdradzić jaki to model gofrownicy? Jestem właśnie na etapie poszukiwań nowej maszyny :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza polskiej marki Dezal. Porządny kawałek maszyny :)
UsuńBajka! Chętnie będę śnić o takich czekoladowych gofrach :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zamieniłabym moje paranoiczne, przedślubne sny na czekoladowe... ;)
OdpowiedzUsuńPycha!