sobota, 6 stycznia 2018

BASLER LECKERLI.

Mam ostatnio tyły w pisaniu postów, oj mam. Rozleniwiłam się jakoś bardzo przez ten grudzień, a może po prostu ilość obowiązków mnie przygniotła i pisanie postów zeszło na dalszy plan. Oczywiście w nowym roku zamierzam bardziej się przyłożyć. Zacznę może nietypowo jak na styczeń bo od pierniczków, które wyszły tak dobre że postanowiłam się z Wami podzielić przepisem na nie. Aby przez przypadek nie zaginął gdzieś w czeluściach komputerowych. Jest to przepis na Basler Leckerli czyli pierniczki z Bazylei. Pełne miodu, migdałów oraz skórki pomarańczowej. Pyszne zaraz po upieczeniu, potem twardnieją i trzeba je potrzymać w puszce przez kilka dni, aby dały się przyjemnie schrupać. 



BASLER LECKERLI
forma o średnicy 30x26 cm

350 g miodu
50 g cukru demerara
30 g cukru muscavado
200 g migdałów
100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
skórka z 1/2 pomarańczy
3 łyżki likieru cointreau
350 g mąki pszennej
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki przyprawy do piernika

cukier puder
woda

Piekarnik nagrzać na 180 stopni C. W garnuszku umieścić miód oraz cukru. Podgrzewać mieszając do czasu aż cukru się rozpuszczą po czym odstawić do przestygnięcia. Migdały posiekać dość grubo, umieścić w misce miksera po czym dodać do nich przesianą mąkę, skórkę pomarańczową kandyzowaną oraz świeżą, a także likier, sodę, cynamon oraz przyprawę do piernika. Zacząć wyrabiać ciasto po czy, w trakcie wlewać ciepłą masę miodową. Wyrobić aż składniki dokładnie się połączą. Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto rozłożyć równomiernie na dnie. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 25 minut. Upieczone zostawić na blacie do przestygnięcia po czym pokroić w kwadraty i polukrować. Gdy wystygną całkowicie przełożyć do puszki i zamknąć szczelnie. Po kilku dniach zmiękną.
SMACZNEGO!!!





2 komentarze:

DZIĘKUJE ZA WSZYSTKIE POZOSTAWIONE MIŁE SŁOWA:)

TOP