Najprzyjemniejszy zapach roznoszący się po domu to zdecydowanie zapach domowego pieczywa, który rankiem roznosi się po wszystkich zakamarkach wybudzając z głębokiego snu nawet największe śpiochy. A gdy do tego kusi takim połączeniem jakie można znaleźć w tych bagietkach to dopiero przyjemność. Aż żałuje że jeszcze nikt nie wpadł że można by było komponować perfumy o zapachu wypiekanego pieczywa na pewno zostałabym ich wielbicielką.
Dzisiejsze bagietki piekłam w miniony weekend w ramach Ezoterycznego spotkania w sieci razem z GOSIĄ, OLIMPIĄ, MONIĄ, JOANNĄ, DOROTĄ, MARGHE, KAROLINĄ, GOSIĄ, IWONĄ, KAROLINĄ, AGATĄ, ŁUCJĄ oraz LIDIĄ.
BAGIETKI Z KOZIM SEREM, CEBULĄ I ROZMARYNEM
Dzisiejsze bagietki piekłam w miniony weekend w ramach Ezoterycznego spotkania w sieci razem z GOSIĄ, OLIMPIĄ, MONIĄ, JOANNĄ, DOROTĄ, MARGHE, KAROLINĄ, GOSIĄ, IWONĄ, KAROLINĄ, AGATĄ, ŁUCJĄ oraz LIDIĄ.
BAGIETKI Z KOZIM SEREM, CEBULĄ I ROZMARYNEM
przepis pochodzi z PIEKARNI TATTER
5 sztuk
PATE FERMENTEE
300 g mąki pszennej (najlepiej chlebowej 650)
195 g wody
1 łyżeczka soli
1/8 łyżeczki suchych drożdży lub 1/2 g świeżych drożdży
Wszystkie składniki na pate fermentee umieścić w misce i dokładnie wymieszać. Miskę przykryć folią spożywczą i umieścić w ciepłym miejscu na 12-16 godzin.
CIASTO WŁAŚCIWE
550 g mąki pszennej (najlepiej chlebowej 650)
150 g mąki pszennej razowej typ 720
415 g ciepłej wody
18 g soli
1 1/2 łyżeczki suchych drożdży lub 15 g świeżych drożdży
całe pate fermentee
DODATKI
150 g twardego sera koziego pokrojonego w drobną kostkę
1 duża czerwona cebula
10 g posiekanego rozmarynu
W misce umieścić wszystkie składniki na ciasto właściwe oprócz pate fermentee. Całość dokładnie wymieszać przy pomocy miksera lub ręcznie. Następnie stopniowo dodawać pate fermentee do ciasta i ciasto wyrabiać około 8-10 minut. Na koniec dorzucić do niego dodatki i wyrobić tak aby były równomiernie rozmieszczone w cieście. Ciasto umieścić w misce którą następnię zakryć szczelnie folią spożywczą i umieścić w ciepłym miejscu na 1 godzinę i 30 minut, po około 45 minutach złożyć. Po tym czasie wyrośnięte ciasto podzielić na 5-6 równych części, które uformować w widoczny na TYM filmiku sposób i odstawić pod przykryciem na 20 minut do wyrośnięcia. Następnie z podzielonego ciasta uformować bagietki, sposób formowania widoczny na powyższym filmiku i układać między fałdami ręcznika kuchennego lub płótna. Całość zostawić na 1 godzinę i 15 minut pod przykryciem do wyrośnięcia. Wyrośnięte bagietki przełożyć ostrożnie na blachę wyłożoną papierem do pieczenia a ich górę naciąć ostrym nożem. Piec w piekarniku nagrzanym na 240 stopni C przez 20 minut, następnie temperaturę zmniejszyć na 220 stopni C i piec kolejne 10 minut.
Piękne i pewnie pyszne te twoje bagietki :)
OdpowiedzUsuńno, super Aniu wyszly :) :) dziekuje za wspolnie spedzony przy piekarniku czas :)
OdpowiedzUsuńPiękne bagietki super było razem piec
OdpowiedzUsuńAniu, bagiety wyszły Ci wspalniale! Zaczynam poważnie żałować, że nie znalazłam czasu w ten weekend! Buziaki! :)
OdpowiedzUsuńO, tak - domowe pieczywo nie ma sobie równych! Cudne te bagietki :)
OdpowiedzUsuńMilo mi Aniu że post sie pojawił a bagietki sa znakomite.
OdpowiedzUsuńDo następnego :-)
Są idealne, bo nie wymagają specjalnej formy do pieczenia :) Zrobię je w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
Wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńpiękne Aniu Ci wyszło ....i foto jak zawsze cudne! A smak znam zarąbisty :DD Buziaki
OdpowiedzUsuńŚwietne bagietki, muszę spróbować tego połączenia koziego sera z rozmarynem: )
OdpowiedzUsuń