Pamiętam jak dziś dzień w którym pierwszy raz spróbowałam smaku prawdziwej trufli. Moja przyjaciółka ze wczesnego dzieciństwa miała przyjemność być na wymianie studenckiej we Włoszech i przywiozła stamtąd słoiczek salsy truflowej. Któregoś razu zaprosiła mnie na obiad abym spróbowała tego specyfiku. Wchodząc do kuchni pierwsze co mnie uderzyło to zapach ulatniającego się gazu :) bo trufle mają taki specyficznym zapach no i oczywiście smak. Pamiętam że Karolina podała zwykły makaron tylko z dodatkiem masła i owej salsy, ale co to był za smak. W sumie trufle nie potrzebują za wielu dodatków, są pyszne same w sobie. Będąc na wakacjach w Toskanii ich zapach unosił się z prawie każdej restauracji. Próbowałam ich nie raz i za każdym razem była wniebowzięta, także gdy nasz wyjazd zbliżał się ku końcowi oczywiście zaopatrzyłam się z truflowy słoiczek, a nawet dwa :)
Więc gdy tylko w naszym wspólnym gotowaniu nadarzyła się okazja przyrządzić ravioli jakoś tak wszystko złożyło mi się w całość i oto są, pyszne ravioli w sosie truflowym.
Więc gdy tylko w naszym wspólnym gotowaniu nadarzyła się okazja przyrządzić ravioli jakoś tak wszystko złożyło mi się w całość i oto są, pyszne ravioli w sosie truflowym.
Dziś w wirtualnej kuchni spotkałam się z : MARTĄ, MAGGIE, MIRABELKĄ , BARTOLDZIKIEM oraz WOJTKIEM. U nich też znajdziecie przepisy na ravioli.
RAVIOLI Z RICOTTĄ W SOSIE TRUFLOWYM
35 sztuk
35 sztuk
MAKARON
300 g mąki typu 00 (wyczytałam że w Polsce najbardziej zbliżona jest typu 550)
3 duże jajka
1 łyżka oliwy
szczypta soli
NADZIENIE
250 g serka ricotta
50 g Parmezanu
sól
pieprz
masło
salsa truflowa ( ilość w zależności od preferencji)
Makaron wyrabiałam przy użyciu miksera, ale można też ręcznie. Mąkę umieścić w misce następnie wbić do niej jajka, przyprawić solą i oliwą. Wyrabiać ciasto, aż będzie miało zwartą, w miarę gładką konsystencję. Po wyrobieniu zawinąć w folię spożywczą i odłożyć do lodówki na minimum godzinę.
Parmezan zetrzeć na tarce o bardzo drobnych oczkach i wymieszać z ricottą. Porządnie doprawić solą i pieprzem.
Ciasto rozwałkować kilka razy i składać na pół. Ja używam maszynki do makaronu. Ciasto na ravioli rozwałkowuje na grubość 4. Z ciasta wycinać kółka, smarować wodą i układać na nich farsz po czym sklejać. Gotowe ravioli układać na blacie wysypanym mąką. Gdy będą gotowe przykryć ręcznikiem kuchennym i dać im odpocząć minimum 30 minut. W międzyczasie w dużym garnku zagotować wodę gdy się zagotuje posolić ją. Ravioli wrzucać do wrzątku i gotować około 3 minut. Podawać polane roztopionym masłem wymieszanym z salsą truflową.
Czuję, czuję!!! Piękne i niezwykle aromatyczne.
OdpowiedzUsuńmm mniam:) chętnie bym takie zjadła:)
OdpowiedzUsuńTen sos truflowy musi być niesamowity: )
OdpowiedzUsuńJa niestety za truflami nie przepadam :( Dostalam raz do przetestowania biale trufle w oliwie i niestety to nie moja bajka. Za to takie ravioli to i owszem :) Zjadlabym od razu ze dwie porcje :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
mentalnie się przygotowuję do trufli :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Ach, widze ze na bogato ;) Pieknie! :)
OdpowiedzUsuń