Dziś zapraszam Was na naprawdę pyszne risotto, które pobija moim zdaniem wszystkie poprzednie które do tej pory udało mi się przygotować. Tym razem niezwykle słoneczne w sam raz na taką szaroburość jak dziś. Z aromatem szafranu, dyni i szałwi. Biorę parującą miseczkę i idę zaszyć się pod kocem. Smacznego :)
Dzisiejsze risotto przygotowywałyśmy w ramach naszych ezoterycznych spotkań, tym razem nie przy piekarniku. A inne wariacje na temat tego risotta znajdziecie u ANI, MONIKI i GRAŻYNY.
SZAFRANOWE RISOTTO Z DYNIĄ I SZAŁWIĄ
przepis inspirowany risottem ze strony EMIKO DAVIES
2 porcje
300 g dyni
1/2 cebuli
500 ml ciepłego bulionu (użyłam drobiowego) ciągle podgrzewanego ze szczyptą szafranu
kilka listków szałwii (dałam 6 większych)
125 g ryżu Arbioro
20 g parmezanu
20 masła
sól
pieprz
Dynię i cebulę pokroić w kostkę. W naczyniu z grubszym dnem rozgrzać oliwę i zeszklić na niej cebulę po czym dodać pokrojoną wcześniej dynie. Smażyć pod przykryciem około 20 minut często mieszając i w razie konieczności podlewając wodą. Gdy dynia zmięknie dodać do niej umyte listki szałwii. Całość smażyć jeszcze chwilę a następnie dodać do garnka ryż. Wszystko wymieszać po czym zalać łyżką bulionu trzymanego na małym gazie. Gdy ryż wchłonie płyn, wlać kolejną łychę bulionu, pamiętając o bardzo częstym mieszaniu całości. Czynność powtarzać do momentu gdy ryż będzie al dente lub do wyczerpania bulionu. Na koniec do garnka dorzucić masło oraz parmezan, wymieszać i zaczekać aż dorzucone składniki się rozpuszczą. Na koniec doprawić solą oraz pieprzem. Podawać ciepłe.
SMACZNEGO!!!
wspaniała ta twoja wersja :) dzieki za inspiracje :)
OdpowiedzUsuńJest po prostu cudowne, z pewnością takie zrobię :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda! Uwielbiam risotto, więc takie dyniowe muszę zrobić koniecznie!
OdpowiedzUsuńJuz zrobila sie glodna :) Pyszne to Twoje risotto, prawie czuje jak pachnie :))
OdpowiedzUsuńPrzepis zabieram :) Bardzo lubię tu do Ciebie zaglądać - zawsze dzieje się coś ciekawego:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRisotto to moje prawdziwe 'comfort food'. Twoje wygląda przeapetycznie, choć akurat risotto nie jesy najbardziej fotogenicznym daniem 'in general'. ;) Mam pytanie: czy szafranowe jest ono tylko z koloru czy też dodawałas szafranu (bo nie ma o nim wzmianki)? Ja ostatnio dodałam szczyptę, ale gdzieś umknął mi smak przy tej ilości, więc jestem ciekawa, ile używają inni. :)
OdpowiedzUsuńOjej dobrze że zauważyłaś, umknął mi całkowicie :) Był dodany,ale kolor w sumie też duża zasługa dyni :)
Usuń