W przerwie, między karmieniami, usypianiem małego a miauczeniem kota domagającego się uwagi wrzucam przepis. Bo maliny jeszcze są widoczne na sklepowej półce, za chwilę znikną na dobre, więc trzeba ten czas wykorzystać w pełni.
korzystałam z przepisu znalezionego na MOJE WYPIEKI
120 g miękkiego masła
100+100 g drobnego cukru
4 jajka
1 łyżeczka pasty z wanilii
skórka otarta z 1 cytryny
240 g zmielonych migdałów
300 g ricotty
200 g malin
60 g migdałów w płatkach
cukier puder do oprószenia
W misce za pomocą miksera utrzeć na jasną i puszystą masę masło razem z 100 g cukru. Ciągle ucierając dodawać po kolei żółtka oraz wanilię i otartą skórkę z cytryny. Na koniec do masy delikatnie wmiksować migdały oraz ricottę. Osobno ubić na sztywno białka. Gdy będą już puszyste ciągle ubijając dodawać po łyżce pozostałe 100 g cukru. Następnie za pomocą szpatułki w trzech turach wmieszać białka w ciasto. Wmieszanie ostatniej partii białek należy zrobić bardzo delikatnie i minimalnie do połączenia się składników. Dno formy o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Papierem wyłożyć także boki wystawiając papier ponad formę aby ciasto w trakcie pieczenia nie uciekło. Do formy przelać masę na wierzchu układając maliny i posypując jego górę płatkami migdałowymi. Formę z ciastem umieścić w piekarniku nagrzanym na 180 stopni C i piec około50minut aż góra ciasta się zrumieni. Upieczone i ostudzone ciasto umieścić w lodówce najlepiej na całą noc.Przed podaniem wierzch oprószyć cukrem pudrem.
SMACZNEGO!!!
jak dlugo nalezy piec? :)
OdpowiedzUsuńWatpiaca około 50 minut, wszystko zależy od piekarnika :) Pozdrawiam :)
UsuńChętnie bym się poczęstowała kawałeczkiem...;-)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! :) Bardzo ciekawy przepis.
OdpowiedzUsuńpyszności:)
OdpowiedzUsuńWow, to ciasto wygląda cudownie! *.*
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
Cukier zamieniam na ksylitol i biorę się do roboty!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie kusi..;)
OdpowiedzUsuńdlaczego prezentujesz ciasto tylko z widoku ''z góry''? nie wiadomo jaka wyszła konsystencja...
OdpowiedzUsuńWitam, dlatego że akurat te zdjęcia mi się bardziej podobały :) Ciasto ma lekko zakalcowatą konsystencję z tego co pamiętam :) Pozdrawiam
Usuń