Czy Wy też dzisiaj czujecie Wiosnę w powietrzu? Wyszłam na dwór a tam w powietrzu unosi się ten znany zapach. Świeżości, czegoś nowego a to wszystko przy akompaniamencie ptasich trelów. Z tej okazji mam dla Was dzisiaj przepis na cynamonową granolę, którą po upieczeniu możecie wyjadać wprost ze słoika, podjadać wymieszaną z jogurtem lub zrobić z niej taki przekładany deser. W sam raz dla ukochanej osoby na walentynkowe śniadanie. Ten oraz dużo więcej propozycji walentynkowego śniadania znajdziecie w nowym wydaniu magazynu FOOD culture który przygotowałyśmy dla Was z koleżankami blogerkami. Zapraszam więc do lektury, zajrzyjcie koniecznie do magazynu bo tam oprócz śniadań dużo ciekawych przepisów na Was czeka.
CYNAMONOWA GRANOLA
1 duży słoik
200 g płatków owsianych
70 g orzechów laskowych
50 g migdałów w całości
50 g płatków migdałowych
1 jabłko
150 g miodu
60 g brązowego cukru
30 ml oleju
2 łyżeczki cynamonu
Piekarnik nagrzać na 160 stopni C. Dużą blachę wyłożyć
papierem do pieczenia. W garnku umieścić miód, olej, cynamon oraz brązowy cukier. Całość podgrzać
do momentu aż miód zrobi się płynny a cukier rozpuści. W misce umieścić płatki
owsiane, wszystkie orzechy oraz starte na tarce o dużych oczkach jabłko.
Wszystko wymieszać po czym całość zalać zawartością garnka. Dokładnie wymieszać
po czym granolę wysypać równomiernie na
blachę. Piec w nagrzanym piekarniku około 30 minut często mieszając.
PRZEKŁADANY DESER Z GRANOLĄ, MUSEM MALINOWYM I JOGURTEM
2 porcje
250 g gęstego jogurtu
1 łyżka miodu
100 g malin
2 garście domowej granoli cynamonowej
Jogurt wymieszać dokładnie z miodem po czym odstawić. Maliny
zmiksować w razie konieczności dodając trochę cukru. Przygotować pucharki w
których warstwami układać na zmianę granolę cynamonową, jogurt i mus malinowy.
Przed podaniem schłodzić 30 minut w lodówce.
SMACZNEGO!!!
A oto nasz magazyn :) Miłej lektury :)
Uwielbiam domową granole!
OdpowiedzUsuńświetna granola, a deser z nią jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuńTak jest pyszną :) Zdecydowanie polecam :)
UsuńZazdroszczę pogody, u mnie niestety ponuro i jesiennie. Ale jak patrzę na te pyszności, to humor mi się poprawia :)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę Zuziu że poprawiłam Ci humor :)
Usuń