Do owoców morza dostępnych w naszych sklepach podchodzę z dystansem. W pamięci mam smak świeżych muli i spaghetii marinary podawanej w małej knajpce znajdującej się w uroczym Monterosso które pałaszowaliśmy bo całodniowym zwiedzaniu Cinque Terre. Wszystko było świeże i smakowało wybornie i wiadomo do tego te okoliczności przyrody. Jednak gdy zobaczyłam świeże mule od razu zamarzyły mi się włoskie wakacje i talerz pełen tych morskich przysmaków. Nie zastanawiając się długo zakupiłam całe opakowanie i w porze obiadowej dzięki nim przenieśliśmy się do pięknej Ligurii.
MULE W BIAŁYM WINEM
1 kg muli
1 łyżka masła
1 cebula
4 ząbki czosnku
1 szklanka białego wytrawnego wina
1 pęczek natki pietruszki
świeżo zmielony pieprz
bagietka do podania
Na początku mule należy dokładnie przebrać i oczyścić. Do spożycia nadają się mule zamknięte lub otwarte ale tylko takie które po delikatnym uderzaniu o blat się zamykają. Te niezamykające się należy wyrzucić ponieważ są martwe a jada się tylko żywe mule. Mule należy czyścić pod bieżącą, zimną wodą usuwając wszelkie zabrudzenia na muszlach za pomocą nożyka. Należy także pozbyć się bisiorów czyli wiązek nici wystających z muszli. Oczyszczone mule odstawić. Cebulę posiekać w drobną kostkę, czosnek w plasterki. W garnku rozpuścić masło a następnie wrzucić na nie cebulę. Zaczekać aż ta się zeszkli po czym dorzucić czosnek. Całość smażyć chwilę uważając aby czosnek się nie przypalił. Następnie do garnka wlać wino oraz wrzucić posiekaną natkę pietruszki zostawiając trochę do dekoracji. Całość zamieszać, doprawić pieprzem i zagotować. Do gotującego się wina wrzucić oczyszczone mule. Garnek przykryć pokrywką i całość gotować 6 minut. W międzyczasie wstrząsając jego zawartością. Gotowe mule muszą być otwarte. Te zamknięte należy wyrzucić. Podawać od razu z bagietką.
SMACZNEGO!!!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńuwielbiam:-)
OdpowiedzUsuńMule i białe wino to idealne połączenie :)
OdpowiedzUsuń