No tak, czas na przygotowywanie nieśpiesznych śniadań nie każdemu jest dany. Pamiętam sama jak jakiś czas temu nie zjadałam nic przed wyjazdem do pracy, tylko wpadając do biura przeżuwałam pośpiesznie bułkę kupioną w sklepie. Teraz mając trochę więcej czasu, bo przy Młodym różnie to bywa, staram się z tego korzystać i eksperymentować śniadaniowo. Na takie śniadanie slow polecam Wam te sconsy, które żeby przyrządzić niestety trzeba wstać trochę wcześniej. Ale nie jest to skomplikowane na całe szczęście. Jesteście w stanie to wykonać będąc nawet w półśnie, a potem w trakcie pieczenia wrócić na chwilę pod ciepłą kołdrę. Przepis ten przygotowałam do walentynkowego numeru FOOD culture w którym znajdziecie więcej propozycji śniadaniowych nie tylko na walentynki.
SCONES Z BOCZKIEM I CEBULĄ
8 sztuk
½ cebuli
100 g boczku wędzonego
1 łyżeczka oleju
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
90 g masła
1 jajko
180 ml mleka
Piekarnik nagrzać na 200 stopni C. W międzyczasie na patelni
rozgrzać olej i wrzucić na niego cebulę pokrojoną w kostkę. Gdy ta się zeszkli
dorzucić na patelnię boczek również pokrojony w kostkę. Smażyć chwilę do czasu
aż boczek się ładnie zarumieni i wytopi się z niego tłuszcz. Do miski przesiać
mąkę a następnie dodać do niej proszek do pieczenia oraz sól. Do miski dodać
masło pocięte na mniejsze kawałki i całość rozetrzeć w palcach. Na koniec
dorzucić do niej zawartość patelni razem z tłuszczem. W innej misce wymieszać dokładnie mleko, jajko
oraz jajko. Do suchych składników dolać mleko z dodatkami i wyrobić ciasto..
Płaską blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto rozwałkować
grubo po czym wyciąć z niego okręgi które ułożyć na przygotowanej wcześniej
blasze. Piec w nagrzanym piekarniku około 20-25 minut aż się zarumienią.
Smacznie ;)
OdpowiedzUsuńAle mają cudownie rumianą skórkę!
OdpowiedzUsuń