Lubię wszelkiego rodzaju tarty. Te słodkie jak i wytrawne. Trochę przepisów na nie znajdziecie u mnie TU. Poniższą tartę zrobiłam na ostatnią imprezkę i muszę przyznać że była niczego sobie. Stwierdzam to ponieważ zauważyłam że jedna osóbka brała nawet trzy dokładki, z czego jestem bardzo zadowolona. Bo oczywiście największym szczęściem dla przygotowującego jedzenie jest fakt pochłonięcia go przez innych w takt trzęsących się uszu :) Tarta bierze także udział we wspólnym gotowaniu z MIRABELKĄ, MOPSIKIEM, MARTYNOSIĄ, LEJDI, SIAŚKĄ, ŚLIWKĄ i BARTOLDZIKIEM. Zapraszam do nich na inne przepisy na tarty z pieczarkami.
TARTA PIECZARKOWA Z BOCZNIAKAMI
forma o średnicy 31 cm
CIASTO
150 g mąki pszennej
100 g mąki razowej
125 g zimnego masła pokrojonego w kostkę
1 jajko
2 łyżki zimnej wody
3 łyżki tymianku
1 płaska łyżeczka płatków chilli
NADZIENIE
250 g pieczarek
1 cebula
200 g boczniaków
pęczek natki pietruszki
140 g wędzonego boczku
400 g śmietany 12%
1 jajko
50 g starego żółtego sera, ja użyłam cheddara
sól
pieprz
olej
Zacząć od przygotowania ciasta. Wszystkie składniki umieścić w misce i szybko zagnieść. Zawinąć w folię spożywczą i umieścić w lodówce na minimum 30 minut.
Cebulę drobno posiekać i wrzucić na patelnię. Chwilę udusić i dorzucić do niej pokrojone na plasterki pieczarki. Całość podsmażyć do czasu wyparowania soków. Doprawić solą i pieprzem. Podsmażone pieczarki umieścić w misce. Następnie na oleju podsmażyć boczniaki i potem dorzucić je do pieczarek. Na tej samej patelni wytopić dość drobno posiekany boczek i także umieścić go w misce z grzybami. Drobno posiekać natkę pietruszki i wymieszać ją z zawartością miski. Całość porządnie doprawić solą i pieprzem.
Piekarnika nagrzać na 180 stopni C.
Ciasto wyjąć z lodówki. Rozwałkować na wielkość formy. Ja zazwyczaj robię to między dwoma kawałkami folii spożywczej i to najlepszy sposób na wałkowanie ciasta kruchego. Ciastem wyłożyć formę i podziurkować widelcem spód ciasta. Wstawić jeszcze na chwilę do zamrażarki.
Śmietanę wymieszać razem z jajkiem oraz startym serem. Doprawić solą i pieprzem.
Zmrożony spód umieścić w nagrzanym piekarniku i piec 10-15 minut do czasu lekkiego zarumienienia się ciasta. Po tym czasie wyjąć formę z ciastem. Na dnie rozprowadzić przygotowanie wcześniej nadzienie grzybowe. Całość polać mieszaniną śmietanową. Wstawić do piekarnika jeszcze na okolo 30 minut.
Podawać na ciepło lub zimno.
jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńświetna, uwielbiam wszelkie tarty:)
OdpowiedzUsuńale smakowita tarta! uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńnooo anulku super :) chili w cieście super i ta mieszanina smietanowa wspaniale wypadła. bombowa tarta :) aż dziw, że ta osoba od dokładek to nie ja ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPysznie!!! :-)
OdpowiedzUsuńa dziękuje :)
UsuńUwielbiam i pieczarki i boczniaki, więc ta tarta to spełnienie moich marzeń ;) Czekam na Twój przepis w akcji pieczarkowej i dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńja też dziękuje , a przepis już dodałam :)
UsuńSiankoo ciekawy pomysł na połączenie pieczarki z boczniakiem :)) niezłe małżeństwo z tego wyszło :)) wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Olinka - Smakowy Raj
dzięki Olinko :)
Usuńmmm, i ten serek na wierzchu, musi być pyszna! :)
OdpowiedzUsuńHmm, jeszcze nigdy nie jadlam boczniakow, musze kiedys sprobowac! Twoja tarta wyglada wspaniale, a zdjecia sa rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tarta wygląda pysznie :) Koniecznie muszę spróbować z boczniakami.
OdpowiedzUsuńOj kusisz, dawno nie jadłam :) Pycha!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, tak soczyście bym powiedziała:-) i kremowo. Uwielbiam takie tart:-)
OdpowiedzUsuńPieczarka w takiej oprawie świetnie się prezentuje...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
Wygląda bosko! Uwielbiam boczniaki! Z chęcią wypróbuje!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się dodatek boczniaków, zwykle jadam smażone w panierce, Twoja tarta to fajna alternatywa dla klasycznego rozwiązania. U mnie w domu dzieci nie znoszą grzybów, ale może pokuszę się o wersje mini tego specyfiku i będę jeść w pojedynkę, ewentualnie z mężem się podzielę...:)
OdpowiedzUsuń