Pojawiły się już truskawki, jednak smakiem nie dorównują jeszcze tym zerwanym prosto z krzaczka w letni wieczór. Dlatego znalazłam na nie patent w postaci podsmażenia na patelni w karmelu z dodatkiem octu balsamicznego i wina Porto. A to wszystko pod pierzynką z ciasta kruchego. Może i ta tarta jakoś perfekcyjnie na zdjęciu się nie prezentuje, ale zapewniam Was że smak nieziemski. Naprawdę warto spróbować, a ja w planach mam konfiturę w podobnej konfiguracji :)
OCTEM BALSAMICZNYM I PORTO
forma o średnicy 25 cm
CIASTO
250 g mąki pszennej
100 g zimnego masła pokrojonego w kostkę
70 g cukru pudru
1 jajko
2 łyżki zimnej wody
1 łyżka cynamonu
NADZIENIE
700 g truskawek
60 g brązowego cukru
30 g masła
2 łyżki octu balsamicznego
50 ml Porto
Składniki na ciasto szybko zagnieść, owinąć folią spożywczą i umieścić z lodówce na minimum 30 minut.
Truskawki umyć, odciąć szypułki i przekroić na pół. W rondlu z grubym dnem umieścić cukier i zrobić karmel podgrzewając go do czasu rozpuszczenia, pamiętając aby w trakcie rozpuszczania nie mieszać cukru. Na tak utworzony karmel wrzucić przygotowane wcześniej truskawki. Smażyć chwilkę po czym dorzucić masło i smażyć dalej około 10 minut na dużym ogniu do odparowania soku. Na koniec dolać ocet balsamiczny oraz Porto. Wymieszać i smażyć jeszcze chwilę.
Piekarnik nagrzać na 200 stopni. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Na dnie ułożyć truskawki razem z utworzonymi podczas smażenia sokami. Ciasto wyjąć z lodówki i rozwałkować na okrąg o średnicy tortownicy, pomiędzy dwoma kawałkami folii spożywczej. Rozwałkowany spód umieścić w tortownicy na truskawkach. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 25-30 minut, do czasu zrumienienia się spodu. Po tym czasie formę z ciastem wyjąć, odstawić na chwilę, po czym wyłożyć na talerz spodem do dołu. Podawać na ciepło lub zimno z kulką lodów waniliowych.
Smak z całą pewnością genialny!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem prezentuje się znakomicie i pysznie :)
OdpowiedzUsuńA jednak nasze ciacha są różne, moja to nie była Tarta Tatin ;)
Wg. mnie fantastyczna! Podoba mi się niestandardowe podejście do tematu. Miłej niedzieli! :-)
OdpowiedzUsuńdziękuje Droczilko :) Tobie również przyjemności :)
UsuńZobaczyłam i wyobraziłam sobie z malinami:) Chyba poszukam ich dziś:)
OdpowiedzUsuńooo, z malinami też pyszności :)
UsuńJest piękna:-), uwielbiam połączenie truskawek i octu balsamicznego:-)
OdpowiedzUsuńja też Olimpio, nawet muszę przyznać że bardzooo :)
Usuńale smaczności truskawkowe :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna, z chęcią bym zrobiła i zjadła :)
OdpowiedzUsuńjak to nie prezenetuje się perfekcyjnie :) wygląda obłędnie!!!
OdpowiedzUsuńa co można zamiast porto?
OdpowiedzUsuńmoże inne czerwone wino, albo więcej octu balsamicznego :)
UsuńDobór składników wyjątkowo interesujący :)
OdpowiedzUsuńHo, ho już iście wiosenny przepis Aniu. Te przyciemnione, skarmelizowane truskawki wyglądają bardzo apetycznie!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, truskawki na cieście wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTarty Tatin jeszcze nie próbowałam w ogóle! Bardzo mi się podobają te zdjęcia, więc chętnie wypróbuję z tego przepisu!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny blog!
Pozdrawiam
Martha bardzo się cieszę że Ci się podoba :)
Usuń