Moje ulubione drugie śniadanie ostatnio, zwłaszcza z dodatkiem chmary świeżych truskawek. Szkoda że butelka jest już pusta, ale na pewno nie długo ją uzupełnię do czego i Was zachęcam, zwłaszcza że granole można wykorzystywać na wiele sposobów, nie tylko z jogurtem, ale o tym jeszcze będzie :)
KOKOSOWA GRANOLA
z przepisu MONIKI
2 1/2 szklanki płatków owsianych
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki słupków migdałowych lub grubo posiekanych migdałów
1 szklanka pestek dyni i słonecznika
1/2 szklanki brązowego cukru
1/2 szklanki miodu
1/4 szklanki oleju
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
W rondelku umieścić cukier, miód, olej oraz ekstrakt waniliowy i podgrzać na średnim ogniu aż cukier się całkowicie rozpuści. W misce umieścić wszystkie suche składniki czyli płatki, wiórki kokosowe, migdały oraz pestki. Słodkim syropem polać suche składniki i dokładnie wymieszać aby pokrył on całość. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć na nią równomiernie granolę. Wstawić do nagrzanego na 180 stopni C piekarnika i piec około 8 minut pilnując cały czas aby granola się nie przypaliła. Po tym czasie zawartość blaszki przemieszać ponownie i wstawić na kolejne 5 minut. Czynność powtarzać przez kolejne 25-30 minut pilnując aby zawartość blaszki się nie przypaliła. Gdy granola zrobi się złota wyjąć blaszkę z piekarnika i dać jej odpocząć. Wystygniętą granolę umieścić w słoju wcześniej rozdrabniając ją trochę.
SMACZNEGO!!!
Też zawsze gdy zrobię domową granolę cała zawartość słoiczka znika w błyskawicznym tempie :))
OdpowiedzUsuń:) mmm , chyba sie skusze
OdpowiedzUsuńnie ma to jak domowa granola, zdecydowanie najlepsza :)
OdpowiedzUsuńdomowa granola jest niezastąpiona, a kokosowa zdecydowanie podbije moje serce, yyyy...podniebienie! :D
OdpowiedzUsuńdżizas... te zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńDomowa, kokosowa, najlepsza! :-)
OdpowiedzUsuńDomowa jest zawsze idealna:) wiemy co jemy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)