Już jutro dzień św. Łucji czyli święto światła na które wypieka się w Szwecji te tradycyjne, pyszne bułeczki. Bułeczki są mięciutkie w pięknym szafranowym kolorze z posmakiem kardamonu, czyli w sam raz do zjedzenia razem z kubkiem ciepłego mleka w zimny, grudniowy wieczór.
Tym razem piekłam razem z MIRABELKĄ, SIAŚKĄ, MAGGIE oraz GIN.
LUSSEKATTER
Tym razem piekłam razem z MIRABELKĄ, SIAŚKĄ, MAGGIE oraz GIN.
LUSSEKATTER
przepis z książki "Sandilicious Baking" Signe Johansen
12 sztuk
325 ml mleka
szczypta szafranu
7 g suszonych drożdży
50 g masła
350 g mąki pszennej
150 g mąki razowej
1 łyżeczka mielonego kardamonu
4 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka soli
1 roztrzepane jajko
suszone wiśnie
roztrzepane jajko do smarowania
W małym rondelku podgrzać mleko razem z szafranem. Następnie odstawić je do czasu aż zrobi się letnie a następnie dodać do niego suszone drożdże i odczekać aż zaczną pracować. Masło rozpuścić i gdy trochę ostygnie dolać je do mleka. Do miski przesiać mąki dodać do nich kardamon, cukier oraz sól a następnie wszystko wymieszać. Do miski wlać miksturę z drożdżami oraz roztrzepane jajko i ponownie wymieszać. Ciasto wyrabiać przy użyciu miksera lub ręcznie aż zrobi się gładkie. Następnie ciasto przełożyć do miski, przykryć kawałkiem folii spożywczej i umieścić w ciepłym miejscu do czasu podwojenia swojej objętości na około półtorej godziny. Gdy ciasto będzie wyrośnięte podzielić je na 12 kawałków. Każdy kawałek uformować w rulon po czym zwinąć w kształt widoczny na zdjęciu i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Gdy wszystkie bułki będą gotowe przykryć blachy folią spożywczą i odłożyć do wyrośnięcia na około 30 minut. W tym czasie rozgrzać piekarnik na 200 stopni C. Bułki przed wstawieniem do pieca posmarować roztrzepanym jajkiem oraz wcisnąć w nie suszone wiśnie. Piec około 20 minut w nagrzanym piekarniku. Bułki tak jak każde ciasto drożdżowe najlepsze są tego samego dnia.
SMACZNEGO!!!
Idealne! Pychotka!
OdpowiedzUsuńPiekłam z tego samego przepisu, wyjątkowo pyszne wyszły :)
OdpowiedzUsuńChyba je jutro upiekę, bo widzę na kolejnym blogu:)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale ! Przecudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńPiękne, chciałabym ich kiedyś spróbować: )
OdpowiedzUsuńajajajajjjj, przeoczylam, ale nic, upieke jutro, niemalze czuje jak pachna.
OdpowiedzUsuń