W ciągu tygodnia rzadko zdarza mi się eksperymentować z daniami na pierwsze śniadanie. Na drugie owszem. Późne kładzenie się do łóżka i ośmiomiesięczne, nieprzewidywalne dziecko powodują że rano raczej budzę się nieprzytomna. Rankiem na wpół opuszczone powieki i refleks leniwca powodują że raczej trzymam się z daleka od noża i innych ostrych kuchennych gadżetów. Ale w weekend gdy Młody da nam pospać, co niestety rzadko się zdarza, lubię na nieśpieszne śniadanie zrobić coś innego. Wszelkie zapiekane jajka super się wtedy sprawdzają. Wrzucam wszystko do kokilek i jeszcze na chwilę do łóżka.
Więcej śniadaniowych propozycji ode mnie w ostatnim wydaniu FOOD culture .
ZAPIEKANE JAJKA Z AWOKADO, BOCZKIEM I POMIDORKAMI
2 porcje
4 jajka
½ awokado
4 plastry wędzonego boczku
Kilka pomidorków koktajlowych
Sól
Pieprz
Piekarnik nagrzać na 200 stopni C. W naczyniach do
zapiekania umieścić awokado oraz boczek pokrojone na mniejsze kawałki oraz
pomidorki koktajlowe. Na górę wbić po dwa jajka. Wierzch jajek doprawić solą
oraz pieprzem. Zapiekać w nagrzanym piekarniku około 15 minut.
SMACZNEGO!!!
Wyglądają pysznie! Ja też jestem fanką zapiekanych jajek :) Cieszę się nimi póki mogę, bo niedługo moje maleństwo przyjdzie na świat i pewnie tez będę miała problemy ze znalezieniem czasu na gotowanie :)
OdpowiedzUsuńNa początku pewnie nie ale potem na pewno dasz radę :) Jeszcze raz gratulacje i trzymam kciuki :) Pozdrawiam :)
UsuńWstyd się przyznać, ale nigdy nie zapiekałam jajek w ten sposób. Jeśli już szły do piekarnika to w postaci "roztrzepanej" np na wierzchu tarty. Spróbuję jutro na śniadanie, tyle że bez boczku ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoją dzisiejszą propozycję, zapachniało mi świętami, to taka zapowiedź jajecznych szaleństw!
OdpowiedzUsuń