Jesień przestała nas rozpieszczać ciepłym słonkiem i piękną pogodą. Za oknami zrobiło się szaroburo i nieprzyjemnie, więc jak jesień pokazała swoje oblicze to na blogu musi pokazać się szarlotka, bo to ciasto które nieodzownie mi się z nią kojarzy. Dzisiejsza szarlotka jest trochę inna bo wylądowały w niej rajskie jabłuszka, które uśmiechają się do mnie codziennie gdy wyglądam z kuchennego okna. Trochę ciężkie w obieraniu i na surowo nie smakują zbyt smacznie, lecz pod wpływem temperatury zmieniają się w rajskie pyszności.
SZARLOTKA Z RAJSKICH JABŁEK Z MARCEPANEM
korzystałam z przepisu EWELINY, jednak pozmieniałam go trochę :)
forma o średnicy 20 cm
CIASTO
350 g mąki pszennej
szczypta soli
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki cukru pudru
150 g zimnego masła
3 żółtka
4 łyżki kwaśnej śmietany
NADZIENIE
3 białka + 3 łyżki drobnego cukru
600 g rajskich jabłuszek
300 g marcepanu
2 łyżki drobnego cukru
2 łyżki bułki tartej
Mąkę z solą, proszkiem do pieczenia, cukrem oraz zimnym masłem pokrojonym w kostkę rozetrzeć w palcach. Dodać do nich żółtka oraz kwaśną śmietanę i wyrobić szybko kruche ciasto, po czym zawinąć je w folię spożywczą i umieścić w lodówce na minimum 30 minut. W międzyczasie jabłuszka umyć i pozbawić gniazd nasiennych. Tak przygotowane jabłka wymieszać z cukrem, bułką tartą oraz pokrojonym w małe kawałki marcepanem. Schłodzonym i rozwałkowanym ciastem wylepić tortownicę której dno uprzednio wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto nakłuć widelcem po czym umieścić w lodówce jeszcze na 15 minut. Piekarnik nagrzać na 180 stopni C. Formę z ciastem wyjąć z lodówki, wyłożyć do niej przygotowane wcześniej jabłka i umieścić w nagrzanym piekarniku na około 20 minut. W misce umieścić białka i ubijać je na najwyższych obrotach, pod koniec dodając 3 łyżki drobnego cukru. Po 20 minutach wyjąć formę z ciastem z piekarnika i wyłożyć na górę białka z cukrem po czym ponownie wstawić całość do piekarnika i zmniejszyć temperaturę na 160 stopni C. Ciasto z bezą piec jeszcze około 30 minut, pilnując aby beza się nie przypaliła.
SMACZNEGO!!!
Bardzo rzadkie są przepisy z użyciem tych jabłuszek. Ja mam kilkuletnie drzewko w ogrodzie, w tym roku niewiele owoców na nim. Faktycznie trudno je obrać, w dodatku trzeba uważać, żeby sobie niczego nie zafarbować, bo ciężko doprać. Ciasto wygląda pięknie i pewnie równie dobrze smakowało :)
OdpowiedzUsuńNo i takie są śliczne! Mam do nich ogromną słabość :)
OdpowiedzUsuńA ja nigdy tych jabłuszek nie jadłam! Myślałam, że są ozdobne :)
OdpowiedzUsuńTe jabłuszka się pięknie prezentują w wypiekach. Dawno ich nie jadłam. Wspaniała szarlotka :).
OdpowiedzUsuńPrześliczna szarlotka! :)
OdpowiedzUsuńTe jabłuszka są urocze! :D
Nigdy nie jadłam rajskich jabłek
OdpowiedzUsuń