Czas biegnie nieubłaganie, mogę to śmiało stwierdzić świętując kolejne urodziny i oczekując drugiego syna. Jeszcze nie dawno czekaliśmy na Tymka, by w tym roku już puścić naszego trzylatka do przedszkola. Jak to możliwe ? Jakoś nie mogę tego ogarnąć moim umysłem. Na całe szczęście do ogarnięcia jest ten tort tiramisu, który pięknie prezentował się na urodzinowym stole i jak różne źródła donoszą smakował wszystkim moim gościom. Naprawdę prosty do wykonania. Jeśli się na niego zdecydujecie proponuje biszkopty zrobić dzień wcześniej. Zawsze wtedy w uroczysty dzień będzie mniej roboty do wykonania. A składając tort od rana i dając mu się "przegryźć" choć kilka godziny w chłodzie uzyskacie jeszcze lepszy smak.
forma o średnicy 20 cm
BISZKOPT
8 jajek
150 g drobnego cukru
170 g mąki pszennej
60 g mąki ziemniaczanej
SYROP
200 ml bardzo mocnej kawy
150 ml likieru amaretto
KREM
5 żółtek
80 g drobnego cukru
750 g sera mascarpone
200 ml śmietanki 30%
kakao
gorzka czekolada
Biszkopt najlepiej upiec dzień lub dwa wcześniej. Białka, koniecznie w temperaturze pokojowej ubić na sztywno pod koniec ubijania dodając do nich cukier. Na koniec do ubijanej masy dodawać pojedynczo żółtka. Do miseczki odmierzyć mąki i dodać je w trzech partiach do masy jajecznej. Za każdy razem delikatnie masę zamieszać szpaktułką lub rózgą, ale należy to zrobić naprawdę delikatnie. Masę przelać do formy dwóch form o średnicy 20 cm wyłożonych papierem do pieczenia. Całość piec około 35-40 minut w nagrzanym na 170 stopni piekarniku. Po upieczeniu zostawić na blacie do ostygnięcia. Wyciągnąć z form dopiero gdy całkowicie ostygnie.
Zaparzoną, mocną kawę wymieszać z likierem i odstawić. Żółtka umieścić w metalowej misce razem z cukrem, którą umieścić na garnku z gotującą się wodą. Od razu zacząć miksować masę za pomocą miksera, robić to przez kilka minuta aż masa zrobi się bardzo puszysta i jasna. Miskę z masą jajeczną zdjąć z garnka i odstawić. W misce miksera umieścić mascarpone i śmietankę, całość chwilę miksować aż masa zrobi się puszysta. Następnie wmieszać w nią masę jajeczną za pomocą szpaktułki, zrobić to w trzech turach, uważając aby masa nie opadła.
Każdy biszkopt przekroić na pół i nasączyć syropem. Układać na paterze smarując kremem i posypując kakao i wiórkami czekolady. Złożony tort umieścić w zimnym miejscu na minimum 3 godziny.
SMACZNEGO!!!
Wygląda cudnie, jeszcze lepiej musi smakować;)
OdpowiedzUsuńTort cudo! Smakował gościom napewno :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego!
tiramisu uwielbiam, więc zapewne tort był pyszny, a wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńOj tak, czas pędzi nieubłaganie...
Tort cudowny! Uwielbiam wszelkie wariacje na temat tiramisu :)
Z ilu biszkoptów składa się ten tort? Wygląda przepysznie, a ja uwielbiam tiramisu pod każdą postacią!
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odpowiedź :)
https://buszujwkuchni.com/