Ramen chodził już za mną od dłuższego czasu. Nasłuchałam się o nim od Magdy podczas naszego wyjazdu DO MEDIOLANU i zapragnęłam przyrządzić go jeszcze bardziej. Trochę zniechęcało mnie długie gotowanie i brak w szafce potrzebnych składników, więc postanowiłam przygotować taki trochę oszukany ramen. Z tamtym się jeszcze zmierzę ale muszą być ku temu sprzyjające warunki które mam nadzieje że niebawem nadejdą a na razie zapraszam Was na uproszczoną wersję ramenu, wcale nie gorszą :)
EKSPRESOWY MISO RAMEN
przepis od Magdy z DARE TO COOK
4 porcje
1 litr wywaru mięsnego jak najlepszej jakości
PASTA
2 łyżki pasty miso (jasnej)
2 ząbki czosnku
1 mała cebulka (dymka lub szalotka)
kawałek imbiru, około 2 cm
1 łyżka jasnego sosu sojowego
1 łyżka oleju sezamowego
DODATKI
jajko
grzybki mun lub shitake
plaster nori przypalony palnikiem
cebula dymka razem ze szczypiorkiem
prażony sezam
papryczka chilli
kluski do ramenu
Wszystkie składniki pasty umieścić w rozdrabniaczu i połączyć ze sobą. Pastę umieścić w garnku, podsmażać chwilę po czym wlać rosół. Podgrzewać do zagotowania. Makaron ugotować i umieścić w miseczkach, dodać resztę składników po czym całość zalać gorącym rosołem.
SMACZNEGO!!!
Muszę koniecznie spróbować wegetariańskiej wersji ramenu :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia mnie wprost oczarowały *.* A z ramenem nie miałam jeszcze do czynienia, ale bardzo lubię takie smaki, więc kiedyś na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje. A smakować musi wybitnie. Pozdrawiam i zapraszam Cię do udziału w zabawie na moim blogu! :)
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda więc spróbowałem dodajac do całego dania dosłownie szczyptę kardamonu. Efekt rewelacyjny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak! Świetny ten ramen, aż chce się go zjesć przez ekran,
OdpowiedzUsuń