Obecnie zajadam się kanapkami z pesto z suszonych pomidorów. Produkuje je często wykorzystując rezerwę suszonych pomidorów z zeszłego roku. W końcu muszę przygotować miejsce na tegoroczne zapasy. Więc pomidory lądują po prostu w pesto. A pesto zazwyczaj na kanapkach, ale zdarza się że też w makaronie.
PESTO ROSSO
7 suszonych pomidorów z zalewy
50 g płatków migdałowych
30 g drobno startego parmezanu
oliwa
sól
Wszystkie składniki oprócz oliwy umieścić w blenderze i zmiksować na drobno. Na koniec dolać oliwę, jej ilość zależy od tego jaką chcemy uzyskać konsystencję pesto.
ICH liebe PESTO.. jeglicher ART...
OdpowiedzUsuńwünsche noch einen schönen ABEND
bis bald die BIRGIT aus TIROL
Mój ulubiony rodzaj pesto. Lubię też z nerkowcami zamiast migdałów :-)
OdpowiedzUsuńO to jak polecasz to też muszę kiedyś wypróbować :)
UsuńBardzo pomysłowy przepis na pesto, koniecznie do wypróbowania. Tym bardziej, że uwielbiam makaron z takimi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że Ci się podoba :)
UsuńJa do pesto rosso lubię też dodać chilli, czasem oliwki lub anchois :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie muszę wypróbować z takimi dodatkami :)
Usuń