Pierwsze co zobaczyłam dzisiejszego poranka otwierając zaspane oczy to przedzierające się przez okno połaciowe promienie słoneczne i pomyślałam nareszcie JEST. Chyba już przyszła i rozgościła się na dobre, mam nadzieje, że nie zapeszam. Jest i niech zostanie jak najdłużej, niech wygrzeje nasze spragnione słońca twarze, niech przyniesie ze sobą młode warzywa i soczyste owoce, bo zapomniałam już jak smakują. Długo wyczekana WIOSNA. Na jej przywitanie przygotowałam dzisiaj słoneczne ciasto grejpfrutowe z niecodziennym dodatkiem w postaci rozmarynu. Nastawiona trochę sceptycznie do takiego połączenia na całe szczęście się zawiodłam na moim podejściu i ciasto wyszło naprawdę dobre. Niezwykle wilgotne, goryczkowe dzięki grejpfrutowi na koniec z posmakiem rozmarynu.
przepis znaleziony na DESSERTS FOR BREAKFAST
tortownica o średnicy 25 cm
1 grejpfrut
200 + 300 g cukru
375 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka soli
2-3 łyżka posiekanego rozmarynu
4 jajka w temperaturze pokojowej
80 g oliwy z oliwek
cukier puder do oprószenia
Odciąć górę oraz dół grejpfruta. Włożyć do rondelka i zalać całego wodą. Wstawić na gaz i doprowadzić do wrzenia. Gotować minutę, po czym odlać wodę, ponownie zalać wodą i znowu pogotować minutę. Łącznie czynność powtórzyć trzy razy. W garnku przygotować 690 g wody oraz 200 g cukru. Umieścić w nim grejpfruta i na średnim ogniu całość gotować 30 minut. Po tym czasie wyjąć ugotowany owoc odstawić do ostygnięcia. Pozostały syrop odstawić. Gdy grejpfrut osiągnie temperaturę pokojową, przekroić go na pół i do malaksera wycisnąć sok oraz wydłubać miąższ. Z ugotowanej skórki wyskrobać białą część. Obraną skórkę umieścić także w malakserze i całość zmiksować na purre.
Piekarnik nagrzać na 180 stopni C. W misce umieścić suche składniki czyli mąkę, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, sól oraz posiekany rozmaryn. Do malaksera dorzucić jajka i całość zmiksować. W dużej misce umieścić resztę cukru, oliwę z oliwek oraz masę grejpfrutowo-jajeczną, całość wymieszać za pomocą miksera. W trzech turach dodać suche składniki. Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Do formy wlać ciasto i wstawić do nagrzanego piekarnika na 40-50 minut. Po wyjęciu z piekarnika górę ciasta delikatnie posmarować pozostałym syropem z gotowania grejpfruta. Gdy przestygnie, odłożyć na kratkę. Podawać posypane cukrem pudrem.
SMACZNEGO!!!
Nie spotkałam się jeszcze z taka innowacją:) brzmi bardzo ciekawie ten rozmaryn i grapefruit
OdpowiedzUsuńkiedyś robiłam podobne ciasto z cytryn, w zółtej wersji też wygląda ślicznie
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe to ciasto i ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńAniu, jestem bardzo ciekawa smaku tego ciasta. Miałam je w zakładkach, do zrobienia...
OdpowiedzUsuńOpowiesz mi w środę albo zostaw kawałek:)
Madziu do środy to chyba dobre nie będzie. Ale naprawdę było warto. Ja miałam podejście sceptyczne, a ciasto wyszło bardzo smaczne:)
UsuńRobiłam kiedyś ciasto z jabłkami i świeżym rozmarynem. Wyszło...hmmmm...na pewno oryginalne:-), ale nie powalające smakiem, znaczy powtórki nie będzie. Między wierszami czytam, że wersja grejpfrutowa również nie rzuciła Cię na kolana.... Mylę się, nie mylę? :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre wyszło i jak ładnie pachnie , właśnie wąchałam. Ale moje ulubione to jednak z owocami na wierzchu.
UsuńBardzo oryginalny i ciekawy pomysł :) Chętnie spróbowałabym takiego ciasta, bo brzmi niezwykle apetycznie!
OdpowiedzUsuńTwoje pomysły na ciasta są zawsze świetne. Jeszcze gdzieś tam z tyłu głowy kołacze mi ryżowe ciasto pomarańczowe, które kiedyś koniecznie muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńIntrygujące połączenie grejpfruta i rozmarynu... Podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńCiekawe ciasto :) Jeszcze takiego nie jadlam. Wpadlabym chetnie do Ciebie bo sama pewnie sie nie skusze... :) No a wiosna...mam nadzieje, ze u Was zostanie. Chociaz slyszalam cos jeszcze o powrocie zimy :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Bardzo ciekawe połączenie smaków, nie wpadłabym na to :)
OdpowiedzUsuńNietypowe zestawienie, bardzo mi się podoba, ciekawe jak smakuje
OdpowiedzUsuńjest bardzo dobre, jakoś mocno nie czuć rozmarynu, a co najważniejsze jest wilgotne nawet dzisiaj, ja nie lubię suchych ciast :)
UsuńJa też wolę te wilgotne cista :) Babki piaskowe odpadają ;)
Usuńjejku zakochałam sie w Twoich zdjeciach...cudowne...nie wposminajac o przepisach:)
OdpowiedzUsuńdziękuje Lou, bardzo mi miło:) pozdrawiam :)
UsuńCiekawe połączenie :) wygląda fajnie
OdpowiedzUsuńRozmaryn i grejpfrut w jednym cieście? Jestem megaciekawa jak to musi smakować :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze, zapewniam :)
UsuńCiekawe, ciekawe:-), może kiedyś się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńWonderful! I like your pictures. Very nice blog:-)
OdpowiedzUsuńI am very glad do you like my photos :)
Usuńkapitalne połączenie smaków! :) Dziękujemy za kolejne piękne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńi loooove all of your posts! especially the last 3 are really amazing! i love your style, pictures, and recipes.
OdpowiedzUsuńMartina
www.homesweetbakery.blogspot.com
Thank you Martina, I'm very glad :)
UsuńBardzo lubię takie połączenia. To jest zawsze taki 'kick', niespodzianka smakowa. I w ogóle lubię rozmaryn, również w morelowej tarte tatin. Jedyny minus ostatnio, że chciałabym tych wszystkich cudowności - także Twoich - spróbować, ale musiałabym piec codziennie, a nie ma tego kto zjadać... :)
OdpowiedzUsuńu mnie też problem ze zjadaniem, ale jak jest dużo to wynoszę do pracy, koledzy bardzo się cieszą :)
UsuńAle piękny, kształtny bochen ciasta. Ciasto z dłuuuugim finiszem - prawie jak wino :)) Brzmi zaskakująco ale świetnie! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiosna, niech już przyjdzie, bo słońca mi trzeba :)
OdpowiedzUsuńA ciasto wygląda smakowicie, bardzo ciekawe połączenie smaków :)
looks tasty *-*
OdpowiedzUsuńxx from germany, Anira
click to visit my blog
Chciałam zapytać czy przepis nada się do upieczenia ciasta w formie na babkę? Jest potrzeba zwiększenia proporcji? Pozdrawiam 🙂
OdpowiedzUsuń