czwartek, 28 lutego 2013

CIASTECZKA RAZOWE.

Zginęły w natłoku piętrzących się przepisów w mojej głowie i na liście "koniecznie do zrobienia". Sfotografowane, dawno zapomniane, ukryte gdzieś na dysku wśród rosnącej w zastraszającym tempie ilości zdjęć kulinarnych. Ale wracam do nich co jakiś czas bo są naprawdę uzależniające, a maczane w mlecznej czekoladzie jeszcze lepsze. Zapewniam :)


CIASTECZKA RAZOWE
znalezione na WYPIECZ WYMALUJ

150 g mąki pszennej
70 g mąki razowej
50 g cukru pudru
100 g zimnego masła
1 jajko
1 laska wanilii lub ekstrakt waniliowy domowy
szczypta soli

Połączyć ze sobą mąki, cukier, masło , jajko, ziarenka z laski wanilii oraz sól. Wyrobić nie za długo ciasto , które następnie owinąć w folię spożywczą i umieścić w lodówce na min. 30 min.. Z ciasta rozwałkować placek gr. ok 5 mm i powycinać dowolne kształty. Piekarnik nagrzać na 180 stopni i umieścić blachę na ok 15 min, wszystko zależy od piekarnika. Studzić na kratce.
SMACZNEGO!!!





18 komentarzy:

  1. Sianeczko, jak dobrze, że w końcu i ja sobie kupiłam literki:). Zazdrościłabym, ..., zazdrościła...
    Myślałam, że to pół na pół mąka, a razowej tylko ociupina...
    Biorę ciastka z ostatniego i zmykam...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można dać więcej razowej, ja tak często robie :)))

      Usuń
  2. Jak nic zrobię !!!
    i podejrzewam, że moja dietetyczka będzie ze mnie dumna!

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie podoba się napis - jak zrobiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam tak z tymi ciasteczkami, że robię je od świąt, kupiłam literki, obiecałam dziecku że zrobimy, ale ciągle nie mam czasu, zawsze jest coś innego. Ale w końcu muszę zrobić bo nie da mi to spokoju. Pozdrawiam Sianko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też od świąt mam literki i tylko raz ich użyłam :)
      wyglądają ślicznie i apetycznie, więc już mam zdecydowanie większą mobilizację do ich zrobienia

      Usuń
  5. Ale urocze! Skąd wytrzasnęłaś takie piękne foremki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnio były w Tchibo, a ja zamawiałam gdzieś w necie tylko że już nie pamiętam bo dawno to było :)

      Usuń
  6. fajne te ciacha , pychotka ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Za pomysłowość ... nominuję Twój blog do Liebster Blog.

    Zapraszam http://sepichce.blogspot.com/2013/02/dziekuje.html


    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu, domowe i apetyczne Twoje ciasteczka. Lubię bywać u Ciebie:)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Madziu, bardzo się cieszę że lubisz bywać :)

      Usuń
  9. Ach zapisuje je dla Klary do zrobienia w weekend, są idealne dla 2 letnich rączek:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. też tak mi się wydaje, jakieś fajne foremki do wycinania i będą jej smakowały :)

    OdpowiedzUsuń
  11. !!!!!! koniecznie muszę wypróbować :D
    powiedz gdzie można zdobyć te "pieczątki" ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie już nie pamiętam, ale w Tchibo się pojawiają co jakiś czas :)

      Usuń

DZIĘKUJE ZA WSZYSTKIE POZOSTAWIONE MIŁE SŁOWA:)

TOP