Dzisiaj fantastyczny przepis na drożdżowe placuszki zwane angielskimi muffinami, które można sobie zrobić na śniadanie nie posiadając piekarnika. Jedyną przeszkodą w ich wykonaniu może okazać się konieczność posiadania stalowych obręczy, ale lubiących eksperymentować w kuchni zachęcam do zaopatrzenia się w takie ponieważ przydają się nie raz. A wracając do muffin to świetny pomysł śniadaniowy sprawdzający się nie tylko w słonej odsłonie ale także słodkiej, mi najbardziej smakowały z dżemem figowym. Zachęcam więc Was do zrobienia, jeszcze zdążycie zrobić ciasto a jutrzejsze śniadanie może okazać się wyjątkowe.
MUFFINY ANGIELSKIEprzepis z KWESTII SMAKU
6-7 sztuk
1 1/2 szklanki letniego mleka
2 łyżeczki miodu
1 łyżka oleju roślinnego
2 2/3 szklanki mąki pszennej typ 550
3/4 łyżeczki soli
2 łyżeczki suszonych drożdży
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej + 3 łyżki ciepłej wody
mąka kukurydziana do podsypania patelni
olej do smażenia oraz wysmarowania foremek
W jednej misce wymieszać mleko z miodem oraz olejem. W drugiej połączyć ze sobą suche składniki czyli przesianą mąkę, sól oraz drożdże po czym je wymieszać. Następnie dodać do nich płynne składniki z drugiej miski, wszystko zamieszać po czym miskę z zawartością przykryć folią spożywczą i wstawić na noc do lodówki.
Następnego dnia miskę z ciastem wyjąć z lodówki. W miseczce wymieszać ciepłą wodę z sodą po czym jej zawartość przelać do ciasta i delikatnie wszystko razem połączyć. Tak przygotowane ciasto odstawić na około 10 minut. Wysmarowaną małą ilością oleju patelnię umieścić na małym gazie. Stalowe obręcze wysmarować od środka olejem i wysypać mąką kukurydzianą. Obręcze umieścić na patelni po czym patelnie w ich obrębie wysypać także mąką kukurydzianą. Gdy patelnia się rozgrzeje ciasto nakładać łyżką do 2/3 wysokości obręczy. Smażyć z jednej strony około 12 minut pamiętając aby gaz był dość mały w innym przypadku muffiny się przypalą. Po tym czasie górę oprószyć mąką kukurydzianą i obręcze wraz z muffinami w środku obrócić na drugą stronę i ponownie smażyć około 12 minut. Po usmażeniu wyjąć z obręczy gdy te trochę przestygną. Podawać z dżemem lub jajkiem po florentyńsku lub benedyktyńsku. Można mrozić.
SMACZNEGO!!!
ciekawy przepis, wyglądają apetycznie:)
OdpowiedzUsuńhym... ciekawe muffiny...chyba się pokuszę o ich wykonanie :)
OdpowiedzUsuńświetna propozycja śniadaniowa i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że zaintrygowały mnie :) Patrząc na skład - zdecydowanie jadłabym!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia :) Kuszą do spróbowania..
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zjadłam takie muffiny :) pięknie zdjęcia
OdpowiedzUsuńMi to przypomina, coś jak pieczywo, bułeczki….
OdpowiedzUsuńFajny przepis. Hm, nie mogę mąki pszennej, więc ciekawe jak by wyszły z inną.
Już nie raz przygotowywałam angielskie muffiny i nigdy nie wykorzystywałam stalowych obręczy. Nie wyglądają tak ładnie jak Twoje, ale były bardzo smaczne http://cukierenka.blogspot.ie/2011/08/english-muffins-czyli-angielskie.html
OdpowiedzUsuńJakie one piękne!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam ten problem że moje obręcze są różnej wielkości i po jednej próbie zrezygnowałam:) fajne Ci wyszły
OdpowiedzUsuńJakie piękności! Gdzie mogę dostać takie obręcze? Google za bardzo nic nie podpowiada...
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam to kupowałam je chyba w TKmax, ale dawno temu.
UsuńPozdrawiam
Ania