Bardzo lubię piec tarty oraz kombinować zarówno z nadzieniami jak i spodami. Tym razem spód mojej tarty zrobiłam z kaszy jaglanej. Sprawdza się ona idealnie w różnego rodzaju deserach i sprawdziła się także tu. Połączyłam ją z nadzieniem z mleka kokosowego no i marakują. To że kokos idealnie łączy się z męczennicą jadalną wie prawie każdy, ale jak to wszystko spaja się z kaszą jaglaną sprawdźcie sami.
średnica 20 cm
SPÓD
60 g nieugotowanej kaszy jaglanej
2 łyżki cukru pudru
1 jajko
2 łyżki oleju kokosowego
2 łyżki mąki ziemniaczanej
MASA KOKOSOWA
1 puszka mleka kokosowego
2 łyżeczki żelatyny
2 łyżki cukru pudru
3 marakuje
Kaszę podprażyć na suchej patelni i ugotować do miękkości. Następnie przełożyć do miski i rozdrobnić przy pomocy blendera. Do jeszcze ciepłej kaszy dodać cukier, jajko, olej kokosowy oraz mąkę kokosową. Całość wymieszać dokładnie przy pomocy miksera i przełożyć do formy (najlepiej silikonowej lub zwykłej wyłożonej papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać na 180 stopni C. Do nagrzanego wstawić formę ze spodem i piec około 30-35 aż spód ładnie się zrumieni. Po upieczeniu odstawić do całkowitego ostygnięcia.
Około 1/2 mleka odlać, namoczyć w nim żelatynę i odstawić na około 10 minut do napęcznienia. Po tym czasie mieszaninę podgrzać (nie doprowadzać do wrzenia), mieszając do rozpuszczenia się żelatyny. Mleko z żelatyną połączyć z resztą mleka oraz cukrem. Masę wylać na upieczony i ostudzony spód. Umieścić w lodówce do czasu ściągnięcia masy. Przed podaniem wyłożyć na wierzch miąższ marakui.
SMACZNEGO!!!
Wygląda bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńsmakowitości! ciekawa jestem bardzo jak ta tarta smakuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo nam posmakowała :)
UsuńMmm, wygląda niesamowicie kusząco :)
OdpowiedzUsuńDzięki Gin :)
Usuńno to mnie skusiłaś
OdpowiedzUsuńW Twoje przepisy bezmleczne wchodzę bez zastanowienia:)
Pozdrawiamy Dorota i Zosia;)
Bardzo się cieszę i również Was pozdrawiam :)
Usuń