Wiem, wiem jestem już monotematyczna. Ale co zrobić jak dynie mają takie nieograniczone możliwość, a ja dopiero w tym roku odkryłam ich smak? A do tego z ostatniego wypadu na rynek Wielkopolski przytachałam aż dwie siatki pełne różnych rodzajów dyń. W skład mojej siatki wchodziły DYNIA PIŻMOWA, dynie SWEET DUMPLING, ulubiona HOKKAIDO oraz Muscade de Provence która trafiła do dzisiejszego ciasta. Więc na pewno jeszcze pojawią się kolejne przepisy z dyniami, w końcu ktoś musi zjeść mój dyniowy zapas.
DYNIOWE SERNIKOBROWNIE
(przepis od GOTUJE BO LUBI)
MASA BROWNIE
200 g gorzkiej czekolady (dałam takiej o 70% zawartości kakao)
160 g masła
4 jajka
4 łyżki miodu
170 g zmielonych migdałów
120 g mąki pszennej
MASA SERNIKOWA
470 g sera sernikowego
400 g puree z dyni z TEGO przepisu
1 łyżeczka cynamonu
4 łyżki miodu
50 g brązowego cukru
4 jajka
Czekoladę oraz masło rozpuścić w kąpieli wodnej. Domowym sposobem można zrobić to tak: w garnku zagotować wodę, nad nią postawić miskę (najlepiej metalową, już dwie szklane załatwiłam w taki sposób) w której umieścić czekoladę oraz masło. Po rozpuszczeniu składników miksturę odstawić do ostygnięcia.
Piekarnik nagrzać na 180 stopni. Blachę o wymiarach 22x33 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Jajka z miodem utrzeć mikserem na puszystą, jasną masę. Do masy jajecznej dodać ostygniętą masę czekoladową. Następnie dosypać mąkę i zmielone migdały. Całość dokładnie wymieszać.
Wszystkie składniki masy serowej połączyć razem mikserem.
2/3 masy brownie rozprowadzić równomiernie na blaszce. Na to wylać masę sernikowo-dyniową, a z pozostałej części brownie zaaranżować wywijasy na górze ciasta.
Wstawić do piekarnika na 40 minut. Po tym czasie wyjąć, ostudzić i wstawić na noc do lodówki.
SMACZNEGO!!!
Sliczne :) Widze, ze to sernikobrownies podbija kulinarny swiat :) Ja jeszcze nie probowalam. W lodowce czeka zapas dyni wiec kto wie...moze i u mnie zagosci? :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
z dyni naprawdę można wyczarować cuda! to ciasto jest tego najlepszym przykładem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój nowy śniadaniowy konkurs. Wszystkie szczegóły na http://nietylkopasta.pl
OdpowiedzUsuńśliczne zestawienie kolorystyczne,często ostatnio widzę to ciacho, strasznie mnie kusi, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńno właśnie to zestawienie mnie urzekło na początku:)
UsuńMozna kawałek?:))
OdpowiedzUsuńproszę bardzo:)))
UsuńE tam, monotematyczna...
OdpowiedzUsuńLubię rynek Welkopolski("k" Ci uciekło). Dynia jest dynia i jak masz czas, aby się nią cieszyć, to się ciesz...:)i działaj:). A ciacho piękne i pyszne...:)
już poprawione:))) dzięki wielkie:)))
UsuńPrzepiękne! Zdecydowanie najpiękniejsze sernikobrownie, jakie ostatnio widziałam! Brawo!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Piękne, kontrastowe kolorki zachęcają do gryzienia:)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona, to najpiękniejsza wersja ciasta z dynią jaką przyszło mi oglądać. Uczta dla oczu.pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńDyniobrownie znaczy się! :D Nie mam gdzie już tego sera wcisnąć...Cudowne to ciasto, cudowne! :)
OdpowiedzUsuńwidze anulku, że chodzę na nie ten rynek co trzeba w PO, u nas tylu rodzai dyni nie uświadczysz...
OdpowiedzUsuńu mnie niemalże idnetyczne, równie pyszne.
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia, wspaniałe sernikobrownie!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę takich smakołyków w domu :) i ma takie ładne kolorki ...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe to Twoje ciasto. Piękne kolory. Strasznie ciekawa jestem smaku...
OdpowiedzUsuńMmm, to musi smakować wspaniale :) Ja dynię zamroziłam, co by nie popaść w uzależnienie ;)
OdpowiedzUsuńA ja dziś zrobiłam klasyczne brownie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.patisonwkuchni.blogspot.com/2013/01/brownie-ze-sliwkami.html