Szparagi się powoli kończą, no cóż, będę tęsknić. Jak co roku nie zrealizowałam wszystkich przepisów
z ich wykorzystaniem
które miałam wpisane na listę. Za chwilę do nich dołączą różowy rabarbar i soczyste truskawki. Co zrobić taka kolej rzeczy. Pociesza mnie jedynie fakt że coraz bliżej do wysypu dyń. Na dynie, nie jesień, czekam z niecierpliwością. Na zakończenie sezonu szparagowego zapraszam na risotto.
RISOTTO ZE SZPARAGAMI
RISOTTO ZE SZPARAGAMI
Asparagus risotto
2 porcje
1/2 pęczka szparagów zielonych
łyżka masła
około 500 ml bulionu np. z kurczaka
1/2 cebuli
40 g masła
140 g ryżu Arbioro
100 ml białego wytrawnego wina
około 40 g Parmezanu
Szparagi umyć, odłamać zdrewniałe końcówki i pokroić na grube plasterki pod kątem, zostawiając główki w całości. Na patelni rozpuścić masło i wrzucić szparagi. Smażyć około 3 minut tak aby szparagi pozostały chrupkie. Odstawić.
Bulion trzymać ciepły na małym gazie. Na patelni umieścić masło i pociętą w kosteczkę cebulę. Dusić ją chwilę po czym dorzucić do niej ryż. Chwilę smażyć i po chwili dolać wino. Gdy ryż wchłonie całość wina zacząć do niego dolewać bulion. Robić to stopniowo dolewając bulion po chochli i gdy ryż wchłonie go dolać następną porcję.W trakcie dolewania bulion całość często mieszać. Czynność powtarzać przez około 15 minut. Do czasu aż ryż będzie w miarę miękki, ale nadal al dente. Wtedy do dania dorzucić podsmażone wcześniej szparagi oraz starty na tarce Parmezan. Całość dokładnie wymieszać. Podawać ciepłe.
Wygląda wybornie! Ja już też tęsknię za szparagami. Nie wiem czy wiesz, ale zielone szparagi można mrozić!
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam :) Dobrze wiedzieć, tylko żeby zamrażarka była dwa razy tak by się przydało :)
UsuńRisotto pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńa dziękuje :)
Usuńuwielbiam risotto nigdy jeszcze nie jadłam ze szparagami :) wygląda wybornie!
OdpowiedzUsuńpycha:) świetne:)
OdpowiedzUsuńJa również żałuję, że to już koniec, Twoje danie wygląda przepięknie :-)
OdpowiedzUsuńdzięki Veggie, bardzo mi miło :)
UsuńWygląda pysznie, ja też zostanę z niezrealizowaną listą dań ze szparagami na następny rok :P
OdpowiedzUsuńoby ten czas tylko szybko przeleciał :)
Usuńale smakowicie się prezentuje!!! mniam :)
OdpowiedzUsuńdzięki Wiewióro :)
UsuńMusiało być pysznie, ja się najadłam szparagami w tym sezonie i myślę, że jakoś wytrzymam do przyszłego roku, jednak mimo to Twoja propozycja powoduje przyspieszone serca bicie i wzmożoną pracę ślinianek - czyżbym już zatęskniła?! :) Piękne danie!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda! I pewnie było pyszne :)!
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, ale chyba pozostawię na za rok do realizacji. Już ciężko niestety dostać dobre szparagi. Przynajmniej u mnie w okolicy :(
OdpowiedzUsuń