czwartek, 20 grudnia 2012

KREM Z PIECZONYCH BURAKÓW Z MALINAMI

Jako że niedawno założyłam bloga i nie miałam jeszcze okazji uczestniczyć w żadnych warsztatach kulinarnych, bardzo ucieszyłam się na wieść, że szef kuchni Łukasz Grzesik z HOTELU SOLEI zorganizuje nam, blogerom z Wielkopolski warsztaty kulinarne inspirowane kuchnią świąteczną. Nie wiedząc czego się spodziewać szłam na nie z wielką ciekawością. Miałam już okazję poznać kilka koleżanek na poznańskim Food Day, który odbył się w październiku. No i oczywiście nie rozczarowałam się również tym razem. Było bardzo sympatycznie i już świątecznie, chociaż do świąt było jeszcze trochę czasu (warsztaty odbyły się 9 grudnia). Oczywiście oprócz super atmosfery warsztaty były bardzo inspirujące. Przyrządziliśmy wiele bardzo pysznych dań, między innymi poniższą zupę z pieczonych buraków, która zrobiła chyba największe wrażenie, a także zupę rybną, różne pierogi z kapustą i grzybami , również z dodatkiem łososia. Jedna grupa nawet wędziła łososia. Także wrażeń i emocji była co niemiara, a do tego długie rozmowy, oczywiście o jedzeniu. Czekamy teraz z niecierpliwością na kolejne zapowiedziane spotkanie i nowe smaki którymi mam nadzieje szef kuchni się z nami podzieli. 



KREM Z PIECZONYCH BURAKÓW Z MALINAMI I PRZYPRAWĄ KORZENNĄ

przepis Łukasza Grzesika, szefa kuchni CITY KITCHEN

4 duże buraki
250 g malin (użyłam mrożonych)
1 czerwona cebula
bulion (użyłam drobiowego)
sól
pieprz
przyprawa korzenna
1 łyżka masła

ewentualnie ser kozi do podania lub śmietana


Piekarnik nagrzać na 160 stopni. Buraki umyć i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w całości około 1 godziny. Cebulę pokroić w kostkę. Buraki obrać i pokroić w większą kostkę. W garnku roztopić masło i wrzucić pokrojoną wcześniej cebulę. Gdy się zeszkli dorzucić buraki i po chwili maliny. Gotować około 15 minut. Po tym czasie całość zblendować i przetrzeć przez sito. Zupę rozcieńczyć bulionem ( ja dałam 2 łyżki wazowe bulionu). Na koniec doprawić solą, pieprzem oraz przyprawą korzenną do smaku. Podawać z kleksem śmietany lub kawałkami koziego sera.
SMACZNEGO!!!


A poniżej kilka migawek z warsztatów:

wszyscy uczestnicy z szefem kuchni (zdjęcie zrobione przez matkę wariatkę)

składniki dań


pierogi z kapustą, grzybami i łososiem

wędzony łosoś oraz kluski śląskie z fioletowych ziemniaków

zupa rybna

 rozgardiasz jaki został po warsztatach :)

16 komentarzy:

  1. piękne zdjęcie barszczyku wyszło :)) ale bym zjadła rewelacja!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty to ale się najesz przed tymi świętami...byś sie podzieliła chociaż jedną łyżką :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę Cię bardzo :))) a ty się wogóle nie najadasz :)))))

      Usuń
  3. Ale mnie zaciekawiłaś tą zupą :-)
    A inne potrawy też się super zapowiadają :-)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  4. Buraki + maliny to fantastyczne połącznie. W zeszłym roku miałam wigilijny barszcz z octem malinowym :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Warsztatow zazdraszczam!
    A krem z burakow robilam raz, byl obledny, wiec kusi mnie, zeby przetestowac tez twoja wersje.

    OdpowiedzUsuń
  6. było przesmacznie, prawda. choć na mnie najmocniej podziałały pierogi z kapustą i łososiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. robiłam wczoraj :))) ale nie wiem jak wyszły bo całość zamroziłam :)

      Usuń
  7. Miło powspominać sympatyczną atmosferę z warsztatów ! Pięknie Ci wyszła ta zupa, też ją planuję. na razie zrobiłam pierogi z kaszą gryczaną i grzybami, pyszne wyszły :0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja robiłam z łososiem, ale jeszcze nie próbowała :)

      Usuń
  8. A czemu mnie tam nie było...???? Przecież mi najbliżej do Poznania z tego mojego Zachodniego Pomorza, bo o Warszawach i Krakowach nie mam co marzyć...
    Zupa mnie zaciekawiła, bo lubię takie niekonwencjonalne połączenia. Zrobię, ale nie na święta:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo nie jesteś w naszej grupie Wielkopolskiej na Facebooku :(

      Usuń
  9. Warsztaty potrafią wciągnąć i zainspirować, wiemy coś o tym :) Jako motyw przewodni - świąteczne przepisy - bardzo nam się to podoba. A pomysł połączenia buraków z malinami jest przecudny. Z całą pewnością zostanie przetestowany :)
    Pozdrawiamy świątecznie,
    Mr. & Mrs. Sandman

    OdpowiedzUsuń
  10. buraki z malinami, ale ciekawe połączenie
    wygląda pysznie!
    może tez się kiedyś załapię na warsztaty ... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastycznie brzmi ten przepis Aniu.Musze spróbować. Koniecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Istnie cudo! Tą zupę kojarzę z Kuchennych Rewolucji i to jest czysty obłęd.

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJE ZA WSZYSTKIE POZOSTAWIONE MIŁE SŁOWA:)

TOP