Naprawdę rzadko zdarza mi się powtarzać dania które zamieszczam na blogu. Oczywiście fakt ten nie wynika z tego że coś jest nie smaczne, tylko z przypadłości którą posiada na pewno każdy bloger kulinarny, a mianowicie chęci eksperymentowania i poznawania nowych smaków. Jeśli chodzi o makaron w tym wpisie to zrobiłam go już dwa razy i zapewne na tych dwóch się nie skończy. Mam nadzieje że to dla Was wystarczająca rekomendacja ;) Zapraszam :)
MAKARON ZE SZPINAKIEM, CUKINIĄ I ŁOSOSIEM
Salmon, Spinach & Zucchini Pasta
Salmon, Spinach & Zucchini Pasta
2 porcje
1 mała cukinia
250-300 g świeżego szpinaku
100 g wędzonego łososia
2 ząbki czosnku
100 ml śmietanki 30%
garść prażonych pestek dyni
olej
sól
pieprz
250 g pappardelle
Cukinię umyć, przekroić na cztery części i z każdej wykroić miąższ z pestkami. Resztę cukinii razem ze skórką zetrzeć na tarce o dużych oczkach i odstawić. Na patelni rozgrzać łyżkę oleju i wrzucić na nią pokrojone w plasterki ząbki czosnku. Gdy się zeszklą dorzucić do nich wcześniej umyty i pokrojony na mniejsze części szpinak. Po chwili, gdy szpinak straci swoją objętość umieścić na patelni przygotowaną wcześniej cukinię i chwilę smażyć. Następnie dorzucić rozdrobionego na mniejsze kawałki wędzony łososia. Gdy chwilę się podsmaży, wlać na patelnię śmietankę i całość doprawić solą i pieprzem. Na koniec do sosu dorzucić garść uprażonych pestek dyni. Najlepiej smakuje z makaronem pappardelle ale można użyć także innego rodzaju.
SMACZNEGO!!!
Piękny makaron, musi byc naprawdę bardzo smaczny
OdpowiedzUsuńJa też mam tę przypadłość;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie pomyślałam o dodatku pestek dyni do tego zestawu:)
Przetestuję na pewno!
tylko koniecznie uprażone, one mają najlepszy smak :)
Usuńuwielbiam :) moje smaki :)
OdpowiedzUsuńświetny zdrowy obiad:) takie połączenia to ja lubię. W sumie dzisiaj na obiad u mnie podobnie bo łosoś z szpinakiem:)
OdpowiedzUsuńJustyno, tak to połączenie zawsze wychodzi udane :)
UsuńDokładnie mam tak samo z tym powtarzaniem potraw, nieraz mam taką chęć na coś co robiłam kilka miesięcy temu, a z drugiej strony jest ciekawość dla nowego dania...
OdpowiedzUsuńprzypadłość blogerska :)
UsuńPiękny pomysł na letni obiad! :)
OdpowiedzUsuńdziękuje Madziu :)
UsuńMoje ulubione rarytasy: losos, cukinia i szpinak w jednym daniu? Muszę koniecznie zrobic, bo az w brzuchu burczy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
cieszę się Pieczarko :)
UsuńWszystko co uwielbiam! Jak to jest, że co róż trafiasz we wszystkie moje ulubione smaki? :D Jeszcze się uzależnię od Twojego bloga i co będzie?... :)
OdpowiedzUsuńbardzo by mi było miło Jey jakbyś się uzależniła :)
UsuńDla mnie wystarczajaca rekomendacja sa slowa "szpinak" i "losos" w nazwie jednego dania :)
OdpowiedzUsuńPappardelle - to chyba najsmaczniejszy makaron :) A jeszcze szpinak i łosoś w śmietance - jak dla mnie, to zestaw de lux. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo lubię :)
OdpowiedzUsuńa co z cukinią :/ została starta i odstawiona...dodać ją po czosnku przed szpinakiem? pozdrawiam :)-Aga
OdpowiedzUsuńdzięki za uwagę, coś mi umknęła ta cukinia :) już poprawiłam :) pozdrawiam :)
UsuńLepszy łosoś wędzony na zimno czy na gorąco?
OdpowiedzUsuńja użyłam wędzonego na zimno, z wędzonym na gorąco jeszcze nie próbowałam, ale myślę że też będzie ok :)
UsuńWygląda wyśmienicie
OdpowiedzUsuń