Tak mam że w okresie przedświątecznym zwiększa mi się chęć na śledzia. Lubię wtedy eksperymentować i próbować nowych połączeń. I gdy tylko trafiłam na ten przepis wiedziałam że będę musiała go przygotować. Oczywiście jak wspomniałam próbuje różnych śledziowych dań ale zawsze na naszym stole świątecznym muszą się znaleźć te ŚWIĄTECZNE ŚLEDZIE za którymi wręcz przepadam.
Poszukiwanie nowych śledziowych połączeń odbyłam z dziewczynami w ramach wspólnego gotowania. Tym razem z MIRABELKĄ, PANNĄ MALWINĄ oraz PELĄ.
SZWEDZKIE ŚLEDZIE Z BURAKAMI I CHRZANEM
zmodyfikowałam przepis od PISTACHIO
6 płatów śledzi solonych
200 g buraków
300 ml octu winnego
100 ml wody
30 g chrzanu w korzeniu
100 g cukru
3 listki laurowe
1 cebula
Śledzie moczyć w czystej wodzie około 3 godziny. Zmieniając ją co jakiś czas. Buraki i chrzan obrać, pokroić w plasterki i umieścić w garnku. Dodać do nich pokrojoną w piórka cebulę. Zalać 100 ml wody oraz octem winnym. Do garnka dodać także cukier oraz liście laurowe. Całość gotować na małym ogniu około 30 minut po czym przestudzić. Śledzie w tym czasie pokroić na kawałki lub przekroić na pół i zwinąć w rulony. Układać w słoiku przekładając burakami i cebulą z zalewy. Na koniec wszystko zalać octowo-buraczaną zalewą. Tak przygotowane śledzie odstawić w zimne miejsce na 2 dni po czym można zjadać. Przechowywać w lodówce do 3 tygodni.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
DZIĘKUJE ZA WSZYSTKIE POZOSTAWIONE MIŁE SŁOWA:)