Dzisiaj na blogu miał pojawić się całkiem inny przepis, jednak po publikacji zdjęcia na FB okazało się że są chętni na przepis na tego pysznego naleśnika, który idealnie nadaje się na weekendowe, powolne śniadanie. To jest jego wersja podstawowa tego amerykańskiego naleśnika, ale w głowie kiełkują mi już pomysły na następne wariacje z dutch baby w roli głównej. Także bądźcie cierpliwi bo uraczę Was nimi na pewno.
DUTCH BABY
forma o średnicy 20 cm
1/2 szklanki mąki (100 g )
1/2 szklanki mleka (125 ml)
szczypta soli
2 jajka
1 1/2 łyżki drobnego cukru
skórka z 1/2 cytryny
1 łyżeczka masła do wysmarowania formy
Piekarnik nagrzać na 220 stopni C. Wszystkie składniki oprócz masła umieścić w misce i zmiksować przy użyciu miksera. Formę do zapiekania o średnicy 20 cm wysmarować masłem. Ciasto naleśnikowe wylać do formy i całośc wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec około 25 minut, aż naleśnik ładnie się zrumieni. W trakcie pieczenia naleśnik dość mocno urośnie, lecz po wyjęciu z piekarnika opadnie. Podawać ciepły, posypany cukrem pudrem.
SMACZNEGO!!!
Świetny przepis! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Maks, również Cię pozdrawiam ;)
UsuńZdjęcia jak zwykle - subtelne i urzekające :) A na weekendowe nieśpieszne śniadanie w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńZiołami Malowane dziękuje <3
UsuńAle mieliście pyszne śniadanko!
OdpowiedzUsuńHmm.. CHyba nie jadłam zapiekanego naleśnika :)
OdpowiedzUsuńPiękny, po prostu;)
OdpowiedzUsuńAngie <3
UsuńOd dawna mam juz ochote na takiego nalesnika. Mega pyszny!
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie bo to naprawdę pyszne śniadanie ;)
UsuńAleż cudownie puchaty! :)
OdpowiedzUsuń