Jeśli tak jak ja lubicie różnego typu smarowidła do chleba to to jest przepis dla Was. Szybki i naprawdę bardzo smaczny. Idealnie pasuje do cieplutkiego chleba lub chrupiącej bagietki. Z dodatkiem kwaszonego ogórka jest jeszcze lepszy, więc spróbujcie koniecznie. Zwłaszcza że roboty z nim tyle co nic.
PÂTÉ Z KURZYCH WĄTRÓBEK
450 g wątróbek kurzych
130 g masła
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżeczki tymianku
50 ml whiskey lub brandy
sól
pieprz
Cebulę pokroić w kostkę. Na patelni rozpuścić 1/3 masła, wrzucić cebulę oraz tymianek. Gdy cebula się zeszkli dorzucić pokrojony w kostkę czosnek, chwilę smażyć uważając aby się nie przypalił po czym zawartość patelni przełożyć do rozdrabniacza. Na tej samej patelni umieścić kolejne 1/3 masła i gdy się rozpuści dorzucić oczyszczoną i osuszoną wątróbkę. Smażyć ją około 5 minut, wątróbka powinna być zrumieniona z wierzchu lecz w środku powinna pozostać różowa. Po tym czasie na patelnię podlać whiskey, odparować po czym całość przełożyć do rozdrabniacza. Wszystko razem zmiksować, przełożyć do kokilek i z wierzchu polać pozostałym, roztopionym masłem. Gdy masło zastygnie kokilki z zawartością umieścić w lodówce. Podawać następnego dnia gdy składniki pate się przegryzą.
SMACZNEGO!!!
Oj kusi kusi, choć wątróbek nie lubię. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś nie lubiłam, ale to pate jest pyszne. Zapewniam :)
Usuńwątróbki nie lubię i nie jem, ale na takie piękne zdjęcia chętnie popatrzę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
Usuń