Fasolka szparagowa nieodzownie kojarzy mi się z latem i wakacjami. Pamiętam popłudniowe jej wcinanie na czas obficie polaną roztopionym masłem z bułką tartą. Tym razem zajadam się fasolką w innej wersji, która ostatnimi czasy skradła moje serce. Polecam ją i Wam.
700 g fasolki szparagowej
1 łyżka masła
2 łyżki oliwy
1 cebula
4 ząbki czosnku
4 dojrzałe, duże pomidory (użyłam malinowych)
1 łyżeczka suszonego tymianku
1 łyżeczka suszonego oregano
1/2 pęczka świeżego tymianku
1 szklanka wody
sól
pieprz
Fasolkę umyć i obrać. W garnku na maśle oraz oliwie zeszklić cebulę pokrojoną w kostkę. Następnie dorzucić czosnek pokrojony w plasterki i smażyć chwilę uważając aby czosnek się nie przypalił. Pomidory pokroić w dość dużą kostkę i dorzucić do garnka. Umieścić w nim także fasolkę. Całość doprawić ziołami i solą oraz pieprze a następnie zalać wodą. Dusić pod przykryciem około 25 minut mieszając co jakiś czas.
SMACZNEGO!!!
Robiłam podobnie fasolkę, po prowansalsku. Zapraszam do dodania do akcji ;)
OdpowiedzUsuńRobię bardzo podobne danie, tylko na bazie zielonej fasolki. Pychota! Taka fasolka popularna jest w wielu krajach śródziemnomorskich, np. we Włoszek i w Grecji. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńZuziu nawet nie wiedziałam, dzięki za nowe informacje :)
UsuńBardzo lubie fasolke szparagowa ale w takiej wersji jeszcze nie probowalam. Wyglada pysznie!
OdpowiedzUsuńMaju koniecznie spróbuj :)
Usuń