Z jednej strony nie lubię tego jesiennego czasu, bo zaraz zima, bo na następne lato lub choćby wiosnę trzeba będzie czekać cały rok. Bo za szybko robi się ciemno no i miałam tyle planów na letni czas,a on tak szybko przeleciał. Ale jesień ma też swoje plusy, przynajmniej jej początek. Światło do zdjęć jest po prostu przepiękne, mogłabym nie rozstawać się z aparatem no i pomidory. Mają niezwykły smak, skumulowany przez całe lato, więc najadami się nimi na zapas.
KOPYTKA ROZMARYNOWE ZAPIEKANE W SOSIE POMIDOROWYM Z MASCARPONE
SOS
1/2 cebuli
2 ząbki czosnku
4 pomidory malinowe
2 łyżeczki przecieru pomidorowego
pęczek świeżych ziół (użyłam oregano i tymianku)
1 łyżeczka oleju
sól
pieprz
125 g sera mascarpone
kopytka z TEGO PRZEPISU
Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na patelni z łyżeczką oleju. Następnie do cebuli dorzucić czosnek pokroić w drobną kostkę, przesmażyć chwilę uważając aby czosnek się nie przypalił. Pomidory pokroić w dużą kostkę i umieścić na patelni. Dorzucić do nich rozdrobnione zioła i smażyć około 10-15 minut aż pomidory się rozpadną. Na koniec dodać przecież pomidorowy i przyprawić. Piekarnik nagrzać na 200 stopni C. W naczyniu żaroodpornym na dnie umieścić część sosu pomidorowego, na nim rozłożyć przygotowane wcześniej kopytka. Na kopytka wylać resztę sosu, rozłożyć ser mascarpone i piec w nagrzanym piekarniku około 20-25 minut.
Od kilku dni chodzą za mną kopytka.:) Pychota!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym zapiekaniem :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym zapiekaniem :-)
OdpowiedzUsuńAch te pomidory! Strasznie żałuję, że już się kończą :( A kopytka - pychotka, nie ma to jak kluseczki w sosie jesienną porą :)
OdpowiedzUsuńJakie smaczne kopytka :-)
OdpowiedzUsuńMy często wracamy do tego przepisu. Tylko z makaronem robimy. Pycha
OdpowiedzUsuń