Dyniowych eksperymentów ciąg dalszy. Na całe szczęście jak do tej pory każdy był trafiony, łącznie z tym zupowym. Zupa wyszła gęsta, pyszna, pełna smaku a dzięki dodaniu płatków chili także mocno rozgrzewająca.
DYNIOWA ZUPA
600 g dyni ( po obraniu i wydrążeniu)
1 l bulionu
1 cebula
2 ząbki czosnku
oliwa
curry
płatki chili
sól
pieprz
masło
listki szałwii
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Dynię wydrążyć, obrać i pokroić w dość grubą kostkę. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Polać oliwą, doprawić solą oraz pieprzem i razem wymieszać. Wstawić do piekarnika na 20-25 min..
W garnku rozgrzać oliwę, wrzucić pokroją w kostkę cebulę oraz czosnek i zeszklić nie przypalając. Dorzucić upieczoną dynię oraz wlać gorący bulion. Doprawić solą, pieprzem oraz płatkami chili. Całość gotować pod przykryciem na średnim ogniu prze 20 min.. Przestudzić trochę i zmiksować na krem.
Podawać z masłem rozpuszczonym na patelni i podsmażonym z szałwią oraz kleksem śmietany.
SMACZNEGO!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dobra na takie dni jak dzisiejszy :)
OdpowiedzUsuńjesiennie
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam dyniową z mleczkiem kokosowym, polecam wypróbować!
OdpowiedzUsuńjeszcze nie jadłam, ale koniecznie spróbuje:)))
Usuńmmm... jestem tak nakręcona na ten Twój krem.. jak dodstanę u siebie mleczko, zaraz taką ugotuję!
OdpowiedzUsuńzupa ślicznie się prezentuje, jeszcze takiej nie jadłam :) chyba czas taką przygotować :)
OdpowiedzUsuńtak , koniecznie:)))
Usuńna rozgrzanie w te coraz zimniejsze wieczory - super :)
OdpowiedzUsuńdyniowa - idealne na te jesienne juz dni :)
OdpowiedzUsuńlubię bardzo, a z takigo ślicznego kubka z pewnością smakuje jeszcze lepiej :-)
OdpowiedzUsuńPiękne kubeczki :)
OdpowiedzUsuńrobię właśnie dyniową, dodam jeszcze łyżeczkę cukru:)
OdpowiedzUsuńi jak ten cukier, pasuje?
Usuń