Pozostając w uwielbieniu do pieczonej dyni przedstawiam przepis na pyszną jesienną tartę. A kolejne dynie już dojrzewają w ogródku i czekają na wykorzystanie.
TARTA Z PIECZONĄ DYNIĄ I KOZIM SEREM
(przepis znalazłam u BAYADERKI)
ciasto kruche z TEGO przepisu ( pominęłam cukier)
250 g pieczonej dyni z TEGO przepisu
80 ml mleka
50 ml kwaśnej śmietany 12%
3 jajka
2 łyżki mąki
100 g koziego sera
70 g żółtego sera
świeży tymianek i oregano
gałka muszkatołowa
sól i pieprz
Formę o średnicy 30 cm wykładamy ciastem , widelcem robimy w spodzie dziurki. Wstawiamy do lodówki na czas nagrzania piekarnika. Piekarnik nagrzewamy do 210 stopni. Formę z zawartością wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok 20 min, do zrumienienia.
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Ubijamy jajka a następnie dodajemy do nich śmietanę, mleko oraz starty żółty ser. Doprawiamy do smaku przyprawami. Na górze układamy upieczoną dynię pokrojoną w kawałki oraz kozi ser. Tak przygotowaną tartę wstawiamy do piekarnika na 40 min. do czasu ścięcia się i zarumienienia części płynnej.
SMACZNEGO!!!
poniedziałek, 3 września 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dynia i kozi ser - wspaniale, pyszne połączenie smaków! idealna tarta na te, już trochę jesienne, dni :)
OdpowiedzUsuńJest piekna! I jak mi milo. Pozdrowienia serdeczne :)
OdpowiedzUsuńdziękuje za inspiracje:) pozdrawiam:)
UsuńI znowu piękna tarta tu u Ciebie. Uwielbiam tarty wszelkiego rodzaju, ale z dynią jeszcze nie próbowałam. Widzę, że czas to zmienić :) Wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńdziękuje:) koniecznie zmieniaj:)
UsuńOch, wygląda naprawdę cudnie. :) Pieczona dynia i feta to świetny duet, na pewno spróbuję go na nowo tej jesieni.
OdpowiedzUsuńkozi ser cudownie rozplywajacy sie, a do tego slodkawa dynia. i te kolory!
OdpowiedzUsuńKolejny powód, żeby być załamaną brakiem dyni w ogrodzie :( piękna ta Twoja tarta:)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda, ale przeraża mnie tak duża ilość mleka...
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie;) A to połączenie już mnie przyciąga;)
OdpowiedzUsuńchyba mnie zarazisz tym uwielbieniem do pieczonej dyni :))
OdpowiedzUsuńooo, to się bardzo cieszę:)
Usuńgrrlp...robię dzisiaj ;-)
OdpowiedzUsuń