piątek, 28 września 2012

PIECZONE FIGI Z SEREM KOZIM I MIODEM.

Niestety tak mam, że jak wchodzę do sklepu i coś mi się rzuci w oczy to jakoś nie mogę się opanować i nie wrzucić do koszyka. Podobnie było z figami, zobaczyłam i wylądowały w moim koszyku, a dopiero potem zastanawiałam się co z nich przyrządzić. Mój wybór padł na zapiekane figi z serem kozim i miodem, bo tak jakoś wszystkie składniki komponują mi się razem.  Więc jeśli ktoś ma ochotę spróbować fig w prostej formie to polecam ten sposób.


PIECZONE FIGI Z SEREM KOZIM I MIODEM

figi
śmietankowy serek kozi
miód

Figi ponacinać na ćwiartki nie rozcinając do końca. Ułożyć na blaszce wyłożonej pergaminem. W środek włożyć odrobinę serka, Całość polać miodem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Zapiekać ok. 10 min..
SMACZNEGO!!!

14 komentarzy:

  1. Uwielbiam figi, sama robiłam zapiekane z pistacjami jeszcze. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jadłam podobny deser i był bardzo pyszny, Twój też tak wygląda :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio pokochałam figi, wiec taka ich wersja bardzo mi się podoba! :) na pewno smaczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Też najpierw kupuję a potem myślę :] Ale jak są rzeczy, które "pieszo nie chodzą" to się łapie :)
    Wiem na pewno że chcę figi ale razie zaglądam pustych papierków :(

    OdpowiedzUsuń
  5. WYgląda apetycznie, nawet bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. poczułam ten smak w swoich ustach - koniecznie muszę to zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszne zdjęcia, wróciłam dziś z lidla z kilkoma figami, chyba już wiem jak je zrobię, po prostu zgapię od Ciebie pomysł:)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJE ZA WSZYSTKIE POZOSTAWIONE MIŁE SŁOWA:)

TOP