Nie wiem jak Wy, ale ja jakoś wcale nie czuję jeszcze świątecznego klimatu, a zważywszy na to ile dni zostało powinnam go już choć troszkę poczuć. Po prostu za dużo pracy i biegu ostatnio w moim życiu, a dodatkowo właśnie sobie uświadomiłam, że nie mam jeszcze żadnych dekoracji na pierwsze urodziny Benka, które są po świętach. Dobrze chociaż, ze mam już listę wielkanocnych potraw i nowego świątecznego ulubieńca, na którego przepis podrzucam Wam niżej . Zawsze to coś :)
przepis pochodzi z DELICIOUS MAGAZINE
CIASTO
1 łyżeczka szafranu
3 łyżki gorącej wody
500 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki soli
75 g drobnego cukru
7 g suszonych drożdży
180 ml letniego mleka
2 jajka
75 g rozpuszczonego masła
90 g mieszanki rodzynek, skórki pomarańczowej, posiekanych suszonych wiśni
KRZYŻE
30 g mąki pszennej
1 łyżeczka oleju rzepakowego
2-3 łyżeczki wody
GLAZURA
80 ml soku pomarańczowego
2 łyżki miodu
Patelnie z szafranem umieścić na ogniu i podgrzewać, aż szafran lekko ściemnieje. Następnie przełożyć go do moździerza i rozetrzeć na proszek. Przełożyć do miseczki dodać gorącą wodę i odstawić na kilka minut. W misce miksera umieścić mąkę, sól, cukier oraz drożdże. Dodać letnie mleko, jajka, rozpuszczone i ostudzone masło oraz wodę z szafranem. Przy pomocy haka lub ręcznie wyrabiać ciasto. Gdyby ciasto okazało się za suche dodawać po łyżeczce wody lub gdyby za suche podsypać mąką. Pod koniec wyrabiania dodać bakalie. Ciasto powinno wyjść gładkie i elastyczne i trochę klejące. Miskę z wyrobionym ciastem przykryć folią spożywczą i umieścić w ciepłym miejscu na około 2 godziny. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Dość szeroką keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto podzielić na 8 równych części, uformować bułki i ułożyć w formie obok siebie, przykryć folią spożywczą lub ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 1/2 godziny. Piekarnik nagrzać na 180 stopni C. Wszystkie składniki na masę do zrobienia krzyżyków wymieszać razem i przełożyć do rękawa cukierniczego. Za pomocą masy na bułka zrobić krzyże, po czym całość wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec około 35-40 minut. W międzyczasie przygotować glazurę podgrzewając sok z miodem. Tak przygotowaną mieszanką posmarować gorące bułeczki.
SMACZNEGO!!!
Cudowne są :D
OdpowiedzUsuń