Z dość dużą obsuwą i już po sezonie na sycylijskie, czerwone pomarańcze dzielę się z Wami przepisem. Nie będę się tłumaczyć z mojej nieobecności, bo dużo się działo i fotografowanie i blogowanie musiało zejść na dalszy plan. Ale postaram się w miarę możliwość dość systematycznie dzielić się z Wami przepisami i publikować na IG. Trzymajcie kciuki <3
Jeśli natomiast chodzi o ten tort to jest on bardzo spektakularny i naprawdę pyszny, jeśli tylko dacie mu się przegryźć. Natomiast ma jedną wadę. Cholernie ciężko się go kroi przez te kandyzowane pomarańcze, ale to jest jego jedyna wada, na która można przymknąć oko. Bo smak wynagradza wszystko w tym przypadku.
forma o średnicy 22 cm
CIASTO MIGDAŁOWE
4 jajka
100 g brązowego cukru
150 g masła
4 łyżki jogurtu
sok i skórka z 2 pomarańczy (użyłam sycylijskich, czerwonych pomarańczy)
150 g mąki pszennej
150 g mielonych migdałów
szczypta sproszkowanych lasek waniliowych
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
KANDYZOWANE POMARAŃCZE
około 1 szklanki cukru
około 3/4 szklanki wody
5 umytych pomarańczy
Składniki powinny mieć temperaturę pokojową także odpowiednio wcześniej wyciągnij je na blat. Piekarnik nagrzej na 180 stopni C. W rondlu umieść masło i podgrzej aż się rozpuści, po czym odstaw do przestygnięcia.
Do miski miksera wbij jajka oraz umieść cukier. Ubijaj całość na wysokich obrotach aż masa zrobi się jasna i puszysta. Do rozpuszczonego masła dodaj jogurt oraz sok i skórki z pomarańczy. W misce odmierz mąkę, zmielone migdały, sproszkowaną laskę wanilii oraz proszek do pieczenia i sodę. Cały czas ubijając jajka dodawaj mokre składniki do masy. Następnie w 2-3 partiach wmieszaj do ciasta za pomocą szpatułki suche składniki. Ciasto przelej do wcześniej wyłożonej papierem formy i wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz około 35-45 minut do tak zwanego "suchego patyczka". Upieczone wyjmij na blat i zostaw do ostygnięcia.
Pomarańcze umyj i pokrój na cienkie plasterki przy pomocy mandoliny. W szerokim rondlu umieść cukier oraz wodę. Podgrzewaj aż cukier się rozpuści, a następnie chwilę redukuj na większym ogniu. Zmniejsz moc palnika, umieść plasterki pomarańczy w syropie i całość gotuj na małym ogniu około 30-40 minut aż skórka pomarańczy zmięknie.
Ciasto migdałowe przekrój na pół, po czym umieść połówkę na paterze. Przekrojone skrop syropem z kandyzowania pomarańczy i ułóż na nim pomarańcze. Przykrój drugą połówką i obłóż jeszcze ciepłymi plastrami pomarańczy bok oraz górę. Odstaw ciasto najlepiej na całą noc, abym smaki się przegryzły.
SMACZNEGO!!!
Wow! Wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuń