poniedziałek, 5 lutego 2018

BURGERY Z ŁOSOSIA I KOMOSY RYŻOWEJ.

Bo kto nie lubi burgerów ? Tym razem zrobiłam burgery rybne z dodatkiem komosy ryżowej. I zdradzę Wam że komosa z łososiem bardzo fajnie się komponują. Do tego grillowana cukinia w zalewie, którą warto sobie przygotować wcześniej, chrupiąca sałata i sos tzatziki. Pychota :)



BURGERY Z ŁOSOSIA I KOMOSY RYŻOWEJ
6 sztuk

BURGERY
400 g fileta z łososia
150 g ugotowanej komosy ryżowej
1/2 pęczka natki pietruszki
skórka z 1/2 cytryny
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżeczki musztardy Dijon
1 żółtko
sól
pieprz
olej do smażenia


SOS TZATZIKI
1 średni ogórek
1 ząbek czosnku
1 opakowanie jogurtu greckiego
koperek
mięta
sól

bułki  Z TEGO przepisu
grillowana cukinia z Z TEGO przepisu
sałata lodowa



SOS
Ogórek zetrzeć na tarce o grubych oczkach, posolić i umieścić na sicie na 15-20 minut. Następnie odcisnąć go z nadmiaru wody, wymieszać z jogurtem, posiekanymi ziołami. Na koniec doprawić i wstawić do lodówki. Podawać dobrze schłodzony.

BURGERY
Mięso łososia umyć, oczyścić, osuszyć i umieścić w malakserze razem z ugotowaną komosą ryżową oraz natką pietruszki. Doprawić skórką cytrynową, sokiem z cytryny, musztardą oraz solą i pieprzem. Wbić do środka żółtko po czym wszystko zmiksować na dość gładką masę. 
Na patelni rozgrzać odrobinę oleju. Burgery formować ręcznie, w tym celu najlepiej zmoczyć ręce zimną wodą ponieważ masa jest dość klejąca. Smażyć z obydwu stron na średnio rozgrzanym oleju na rumiany kolor. Podawać w bułkach z sałatą, sosem oraz przygotowaną wcześniej cukinią.
SMACZNEGO!!!






6 komentarzy:

  1. Wygląda apetycznie! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowicie wygląda. Dziękuje za przepis :) i czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę że przypadł Ci do gustu :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Komosa ryżowa to jest absolutnie mój numer 1. Z początku używałem tylko do dań obiadowych ale teraz robię z niej również desery. Puddingi, budynie, słodkie kremy! Mega wdzięczny produkt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, choć ma dość specyficzny smak. Do deserów jeszcze jej nie stosowałam, ale mam ochotę spróbować :)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJE ZA WSZYSTKIE POZOSTAWIONE MIŁE SŁOWA:)

TOP