Co tu dużo pisać. To mój najukochańszy sposób na przyrządzenie ziemniaków, zwłaszcza młodych. Odpowiednie nacięcie powoduje że oliwa, masło oraz zioła przenikają do ich środka. Po prostu cudo :)
duże, młode ziemniaki zbliżonej wielkości
oliwa z oliwek
kilka plasterków masła
sól
świeże zioła (użyłam rozmarynu oraz tymianku)
Piekarnik nagrzać na 220 stopni C. Ziemniaki umyć i naciąć nożem w cienkie plasterki nie przecinając ich do końca. Zadanie można sobie ułatwić układając każdego ziemniaka między dwoma jednorazowymi, drewnianymi pałeczkami, wtedy będzie pewność że nie przetniemy go do końca. Przygotowane ziemniaki ułożyć w blaszce do pieczenie, polać oliwą, posypać solą i wstawić do nagrzanego piekarnika na około 25 minuty. Po tym czasie ziemniaki wyjąć, między nacięcia powkładać świeże zioła. Na każdym ziemniaku ułożyć cienki plasterek masła i całość wstawić ponownie do piekarnika. Piec około 20-25 minut, na koniec można włączyć funkcję grilla, aby je trochę zrumienić.
Skąd ta moda na oliwe z oliwek skoro to się nadaje do sałatek, a nie do smażenia czy pieczenia. LUDZIE skończcie z tą durną nowomodą na oliwe, mamy swój olej z rzepaka, zdrowy i do tego właśnie stworzony.
OdpowiedzUsuńJak lubisz olej to go używaj. Ja lubię oliwę i nie mam zamiaru przestać jej zjadać. Pozdrawiam
Usuń