Moim nowy przepisem wbijam się w ostatnio bardzo popularny trend ZERO WASTE. I tak jak do różnistych nurtów podchodzę z rezerwą, bo czasami są absurdalne czy po prostu nie wbijają w nasz tryb życia, to ten nurt bardzo mi się podoba.
Te składniki naprawdę prawie wylądowały w koszu. Bo kto ma ochotę zjadać starą chałkę, która dawno straciła miękkość lub truskawki niezachęcająco poobijane czy zwiędniętą łodygę rabarbaru ?
W tym zestawieniu wszystko pięknie nie tylko zagrało, ale jeszcze jak smakowało .... mhmm.......
kilka kromek chałki
3 jajka
około 100 ml mleka
szczypta soli
masło
miseczka truskawek
kilka łodyg rabarbaru
2 łyżki brązowego cukru
jogurt do podania
uprażone na suchej patelni płatki migdałowe
W szerokim naczyniu wymieszać dokładnie jajka, mleko oraz sól. Chałkę pokroić na dość grube kromki, które następnie zamoczyć w mieszaninie jajecznej. Zostawić na trochę , w międzyczasie obracając na drugą stronę.
Truskawki umyć, obrać i przekroić na pół, rabarbar pokroić w plastry. Umieścić je na patelni z grubym dnem, posypać cukrem i wymieszać. Patelnie umieścić na kuchence, po czym całość dusić na małym ogniu około 10-15 minut, aż owoce się rozpadną, a mieszanina lekko zgęstnieje.
Na dużej patelni rozpuścić masło, następnie smażyć na nim tosty z obydwu stron aż się zrumienią. Podawać z jogurtem, duszonymi owocami oraz uprażonymi płatkami migdałowymi.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
DZIĘKUJE ZA WSZYSTKIE POZOSTAWIONE MIŁE SŁOWA:)