Najprostszy deser pod słońcem czyli galaretka, tym razem połączyłam galaretkę mango z kokosową. Tak jak pisałam już wcześniej nie raz, jest to połączenie z tych idealnie grających razem. Jeśli tylko macie odpowiednie składniki, to wbijajcie do kuchni.
GALARETKA MANGO
400 g puply z mango, najlepiej z mango alphonso
100 ml wody
4 łyżeczki żelatyny
GALARETKA KOKOSOWA
800 ml mleka kokosowego lub mieszanki różnych mlek roślinnych
5 łyżeczek żelatyny
70 g drobnego cukru lub innego słodziwa
Keksówkę o wymiarach 12x20cm wyłóż folią spożywczą Żelatynę zalej odrobioną wody i odstaw do napęcznienia na około 10 minut. W rondlu zagotuj resztę wody, zdejmij z ognia, odczekaj chwilę po czym przełóż do rondla namoczoną żelatynę i mieszaj aż ta się rozpuści. Następnie rozpuszczoną żelatynę z cukrem przelej do pulpy mango i dokładnie wymieszaj, po czym całość umieść w przygotowanej wcześniej keksówce. Wstaw do lodówki na kilka godzin.
Żelatynę zalej odrobioną mleka i odstaw do napęcznienia na około 10 minut. W rondlu zagotuj resztę mleka oraz cukier. Następnie garnek zdejmij z ognia, odczeka chwilę po czym wmieszaj w mleko żelatynę. Mieszaj aż ta się rozpuści po czym odstaw do ostygnięcia.
Galaretkę z mango wyjmij z lodówki, pokrój ją na sześciany i umieść formie na babkę. Całość zalej ostudzoną mieszaniną mleka i wstaw do lodówki na kilka godzin. Gdy galaretka ściągnie wyjmij ją z formy zanurzając formę na sekundę we wrzątku.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
DZIĘKUJE ZA WSZYSTKIE POZOSTAWIONE MIŁE SŁOWA:)