BRIOCHE.

Za każdym razem gdy piekę briochę mam nadzieje że zostanie choć kawałek na tosty francuskie lub bostocki. Niestety planu nie udaje mi sie zrealizować, bo połowa brioszki znika zazwyczaj nim zdąży ostygnąć. 

BRIOCHE

2 mniejsze brioszki lub 1 większa i 5 bułek

7 g suszonych drożdży

500 g mąki pszennej

120 g masła

220 g mleka

50 g drobnego cukru

1 plaska łyżeczka soli

2 jajka

szczypta mielonych waniliowych lasek

żółtko rozkłócne z mlekiem

W miseczce umieść drożdże, dolej trochę letniego mleka i dodaj szczyptę cukru. Odstaw na kilka minut aż drożdże zaczną pracować. W międzyczasie do rondla włóż masło i podgrzewaj aż się rozpuści, następnie odstaw do przestygniecia.W misce miksera umieść resztę cukru i mleka, jajka , sól oraz mąkę. Dodaj zaczyn drożdżowy oraz ostygnęte masło i zacznij wyrabiać ciasto. Powinno to zająć około 15 minut, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Następnie przykryj ciasto folią i odstaw na co najmniej 1.5 h do wyrastania. Po tym czasie możesz zacząć formować brioszkę lub miskę z ciastem wstaw na noc do lodówki i resztą zajmij się rano. Jeśli wybrałaś/eś drugą opcję, rano miskę z ciastem wyjmij na około godzinę przed tym jak zaczniesz formować brioszkę.

Keksówkę wyłóż papierem do pieczenia. Odłoż 1/3 ciasta. Resztę podziel na trzy równe części. Każdą uformuj w kulę i umieść w keksówce. Z reszty odłożonego ciasta uformuj małe bułeki i umieść je w papilotkach. Odstaw na minimu godzinę do wyrośnięcia.

Nagrzej piekarnik na 180 stopni C. Brioszki posmaruj rozkłóconym z mlekiem żółtkiem iw sta do nagrzanego piekarnika. Piecz około 30-40 minut aż ładnie się zrumienią. Wyjmij je z piekarnika i zostaw do przestygnięcia. 

SMACZNEGO!!!