Jesień to dobry czas na pieczenie drożdżówek. Przynajmniej dla mnie. Lubię patrzeć na rosnące w misce ciasto, ustawione niedaleko grzejnika, lubię ciepło bijące od nagrzanego piekarnika i lubię zapach , dostający się w każdy zakamarek domu. Gdy już się upieką zabieram je na spacer do jesiennego lasu lub po prostu zjadam do kawy, patrząc na deszcz siąpiący za oknem. I wcale nie mam ich dość, więc odpalić znowu piekarnik i kombinować z nadzieniem. A Wy jakie drożdżówki lubicie najbardziej ?
DROŻDŻÓWKI Z ORZECHAMI, CYNAMONEM I CZEKOLADĄ
9-12 sztuk
CIASTO
60 ml letniej wody
7 g suszonych drożdży
szczypta cukru
180 ml letniego mleka
2 jajka
60 g miękkiego masła
60 g drobnego cukru
szczypta soli
500 g mąki pszennej
olej
NADZIENIE
180 g orzechów laskowych
2 łyżki cynamonu
30 g miękkiego masła
80 g gorzkiej czekolady 70%
rozkłócone jajko z odrobiną mleka
cukier puder + kilka łyżeczek wody
Z wody, drożdży i szczypty cukru zrobić zaczyn, który odstawić na kilka minut, aż drożdże zaczną pracować. W misce miksera umieścić zaczyn, jajka, masło, mleko, cukier oraz sól. Zacząć wyrabiać ciasto, co jakiś czas dodając szklankę mąki. Następnie ciasto wyjąć na blat i jeszcze trochę wyrobić, w razie konieczności podsypać mąką w trakcie wyrabiania. Powinno być elastyczne i gładkie. Wyrobione przełożyć do miski wysmarowanej olejem i odstawić. I teraz są dwie możliwości. Pierwsza jest taka że ciasto odstawić na 2-2 1/2 godziny do czasu podwojenia objętości i od razu przygotowywać bułki lub tak jak ja ciasto odstawić na około 1- 1 1/2 godziny w ciepłe miejsce aby ruszyło, a następnie wstawić na noc do lodówki. Następnego dnia ciasto wyjąć na blat na około 1 1/2 - 2 godziny przed przygotowywaniem bułek.
Piekarnik nagrzać na 190 stopni C. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wysypać orzechy laskowe, a następnie całość umieścić w piekarniku na kilka minut. Trzeba uważać aby orzechy za bardzo się spiekły. Gdy skórka zacznie od nich odchodzić, wyjąć je, umieścić na ręczniku, zawinąć i pocierać do czasu aż z orzechów zejdzie skórka. Obrane orzechy posiekać drobno, wymieszać z cynamonem oraz miękkim masłem.
Ciasto rozwałkować w kształt prostokąta. Rozsmarować na nim w miarę równo nadzienie, rozłożyć równomiernie posiekaną czekoladę, po czym ciasto złożyć na trzy (tak jak list do podłużnej koperty). Otrzymany prostokąt podzielić wzdłuż krótszego boku na 9-12 pasków. Każdy pasek rozciąć na pól zostawiając kawałek nierozcięty. Rozcięte kawałki zwinąć dookoła własnej osi po czym tak zrolowane ciasto zawinąć w bułeczkę * . Uformowane bułki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć folia spożywczą aby nie wyschły i odstawić w ciepłe miejsce na 30-40 minut do wyrośnięcia. W międzyczasie piekarnik nagrzać na 190 stopni C. Przed wstawieniem bułek posmarować je wszystkie rozkłóconym jajkiem. Piec w nagrzanym piekarniku około 20 minut do zezłocenia się. Zjadać ten sam dzień lub zamrozić. Przed podanie polukrować.
SMACZNEGO !!!
* podaje linka do filmu na którym widać podobne FORMOWANIE BUŁEK
Tylko tu ciasto składane jest tylko na dwie części. Ja składam na trzy w drugą stronę.
* podaje linka do filmu na którym widać podobne FORMOWANIE BUŁEK
Tylko tu ciasto składane jest tylko na dwie części. Ja składam na trzy w drugą stronę.
jak pięknie zaplecione <3
OdpowiedzUsuńDzięki Zuza :)
UsuńŚwietny pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńDrożdżówki to chyba moje ulubione wypieki drożdżowe...
OdpowiedzUsuńMoje zdecydowanie też :)
UsuńChętnie bym je zrobiła, ale nie jest dla mnie jasna instrukcja dotycząca składania drożdżówek. Szkoda, że nie ma zdjęć obrazujących jak to wygląda krok po kroku.
OdpowiedzUsuńPoprawiłam wpis, teraz jest chyba bardziej zrozumiały i dodałam linka do filmu z podobnym złożeniem bułek. Pozdrawiam Ania
UsuńDziękuję za podpowiedź. Spróbowałam je dziś upiec, kosztowanie dopiero przed nami. Chyba jednak nie udało mi się ich mimo wszystko zawinąć ich tak ładnie i trochę w piekarniku się rozrosły plus za grubo pokroiłam czekoladę i orzechy na oko. Zobaczymy co z tego wyjdzie...zastanawiam się też czy warto je lukrować.
UsuńSpróbuj i jak będą za mało słodkie to polukruj :)
UsuńPozdrawiam Ania
Ja też chetnie bym je zrobiła,ale nie do końca łapie jak je zawijać.Szkoda ,że nie ma filmiku :-( . Można wyjaśnić jakoś bardziej obrazowo? Ja wiem,że może być to proste jak ktoś już raz coś takiego robił,ale dla laika,to czarna magia :-).
OdpowiedzUsuńDodałam w opisie link do filmiku z podobnym zwinięciem bułek i poprawiłam opis.
UsuńPozdrawiam
Ania