PAVLOVA Z ŻURAWINĄ I POMARAŃCZAMI.

Gdzieś pomiędzy pieczeniem ulubionego SERNIKO-PIERNIKA a smażeniem boczniaków po kaszubsku napisałam dla Was kolejny przepis. Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście się na świąteczny wypiek zróbcie pavlovę, która nie tylko osłodzi Wam świąteczną atmosferę ale będzie prezentować się majestatycznie. W końcu PAVLOVA jest tylko jedna :)

PAVLOVA  Z ŻURAWINĄ I POMARAŃCZAMI

SOS ŻURAWINOWY

200 g świeżej żurawiny

2 pomarańcze

3 łyżki brązowego cukru

BEZA

4 białka

250 g drobnego cukru

1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

1 łyżeczka octu winnego

KREM

200 ml śmietanki kremówki

150 g serka mascarpone

1 czubata łyżka drobnego cukru

1 łyżka ekstraktu z wanilii

wyfiletowane pomarańcze do dekoracji

Przygotowania zacznij od sosu żurawinowego. Umieść żurawinę i cukier na patelni z grubym dnem. Pomarańcze obierz ze skóry i wyfiletuj, po czym umieść je również na patelni z resztą składników. Smaż często mieszając aż sos zgęstnieje. Odstaw do przestygnięcia. 

Piekarnik nagrzej na 120 stopni C. W misce miksera umieść białka i zacznij ubijać. Gdy białka zrobią się sztywniejsze zacznij dodawać cukier po łyżce. Rób to nieśpiesznie czekając po każdym dodaniu aż cukier się rozpuści. Po dodaniu całości ubijaj jeszcze chwilę. Na koniec dodać ocet oraz mąkę ziemniaczaną po czym ubijaj jeszcze kilka minut. 

Blachę wyłóż papierem do pieczenia na który odrysuj od miski około 18 cm okrąg. Na środku umieść masę na bezę i formuj, najlepiej przy pomocy noża cukierniczego dość wysoką bezę. Wstaw do piekarnika piecz około 2 godzin. Gdyby beza zaczęła się rumienić zmniejsz temperaturę. Beza powinna być chrupka na wierzchu, w środku zaś ciągnąco-piankowa. Odstaw do ostygnięcia.

W misce miksera umieść śmietankę, ser cukier oraz ekstrakt. Całość ubijaj na wysokich obrotach aż krem zgęstnieje.

Na paterze umieść bezę, na nią wyłóż krem, wyfiletowane pomarańcze. Całość polej żurawinowym sosem. Podawaj od razu.

SMACZNEGO!!!